tag:blogger.com,1999:blog-44417239057793288432024-03-23T11:13:51.066+01:00Kolory ogrodu.Kronika ogrodnika - fotografie i krótkie opisy roślin oraz zwierząt pojawiających się w moim ogrodzie.Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.comBlogger387125tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-30895965004925625342016-05-18T20:58:00.000+02:002016-05-18T20:58:32.211+02:00Wstydliwie.Młoda sadzonka posadzona w zeszłym roku, którą dostałam z podziału od znajomej. Miała przepiękną kępę, na którą kilka osób patrzyło tęsknym okiem. Nieliczni wyszli z ogrodu z kłączem <b>parnika żółtawego</b> <i>(Disporum flavens)</i> pod pachą. Roślina w typie kokoryczki <i>(Polygonatum)</i>, tyle że przewieszone pędy kwiatowe są znacznie krótsze. Szerokie listki z brzegiem finezyjnie pofalowanym uniesione ku górze nadają kępie lekkości i zwiewności. Jasnożółte kwiaty natomiast zwieszone w dół wstydliwie kryją się pomiędzy mniejszymi liśćmi. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-SpqVkfZG8jQ/Vzt4Ux_WA6I/AAAAAAAAUyc/0wkxisp6xtYLS49h-FSFx89wZthdssehgCKgB/s1600/Disporum%2Bflavens_11.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-SpqVkfZG8jQ/Vzt4Ux_WA6I/AAAAAAAAUyc/0wkxisp6xtYLS49h-FSFx89wZthdssehgCKgB/s640/Disporum%2Bflavens_11.JPG" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-KoiF3hmcYTs/Vzt4VNrRQPI/AAAAAAAAUyc/23SzKbZz2VQehgsbWberp2q9tznst4MggCKgB/s1600/Disporum%2Bflavens_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-KoiF3hmcYTs/Vzt4VNrRQPI/AAAAAAAAUyc/23SzKbZz2VQehgsbWberp2q9tznst4MggCKgB/s640/Disporum%2Bflavens_12.JPG" width="446" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-8JHIrjIugkM/Vzt4VbuVhUI/AAAAAAAAUyc/1tfat2aXeOAlDz6K95CAo2ow3rFOttVvgCKgB/s1600/Disporum%2Bflavens_14.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-8JHIrjIugkM/Vzt4VbuVhUI/AAAAAAAAUyc/1tfat2aXeOAlDz6K95CAo2ow3rFOttVvgCKgB/s640/Disporum%2Bflavens_14.JPG" width="454" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-rApWrtivfLE/Vzt4VMbv1jI/AAAAAAAAUyc/uQms8R535IMOV8y4yHn_eOAzYsOmjA_mACKgB/s1600/Disporum%2Bflavens_13.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-rApWrtivfLE/Vzt4VMbv1jI/AAAAAAAAUyc/uQms8R535IMOV8y4yHn_eOAzYsOmjA_mACKgB/s640/Disporum%2Bflavens_13.JPG" width="388" /></a></div>
<br />Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com63tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-67359978290634123792016-05-15T16:04:00.001+02:002016-05-16T21:49:19.297+02:00Wewnętrzne życie paproci.Paprocie są wdzięcznym tematem do rozważań. Mocne i sztywne pędy można fotografować nawet w wietrzny dzień bez obawy iż zdjęcie będzie poruszone. Do ich malowniczego sposobu wzrostu można dopisywać różne historyjki. Najmilszym mi eksponatem jest <b>nerecznica samcza 'Crispa'</b> <i>(Dryopteris filix-mas)</i>, o której nie raz już wspominałam a najpiękniejsza jest właśnie <a href="http://koloryogrodu.blogspot.com/2015/05/nim-zbudzi-sie-kolos.html" target="_blank">wiosenna szata</a>.<br />
<br />
Wygląd z wolna rozwijających się liści bardzo pobudza moją wyobraźnię. Widzę, jak przeciąga się i naciąga zesztywniałe od zimowego snu ramiona a ziewając zakrywa zmarszczonym liściem usta. Widzę, jak po chłopsku zwiniętymi w piąstkę końcówkami czochra swędzące brązowe łuski po których spacerują w górę i w dół mrówki. Prostuje zawinięte pastorały, ogląda czubki paznokci, zdmuchnie z nich paproch po czym znów zwija przed chłodem Zimnych Ogrodników. A wszystko to dzieje się za moimi plecami, bo gdy szybko obrócę się do niej przodem - zastyga w bezruchu jakby nigdy nic.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-h66ii-4nYVk/Vzh5Oa7dCaI/AAAAAAAAUxg/IvKB5VVpX0cukdJeXOclyiPmfx598-8ZgCKgB/s1600/Dryopteris%2Bfilix-mas%2B%2527Crispa%2527_11.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-h66ii-4nYVk/Vzh5Oa7dCaI/AAAAAAAAUxg/IvKB5VVpX0cukdJeXOclyiPmfx598-8ZgCKgB/s640/Dryopteris%2Bfilix-mas%2B%2527Crispa%2527_11.JPG" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-cuDSthuIoGs/Vzh5PlCpgnI/AAAAAAAAUxg/irhoo-W5dO8FkYsmpAyuSn0kD_wq66yUQCKgB/s1600/Dryopteris%2Bfilix-mas%2B%2527Crispa%2527_16.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-cuDSthuIoGs/Vzh5PlCpgnI/AAAAAAAAUxg/irhoo-W5dO8FkYsmpAyuSn0kD_wq66yUQCKgB/s640/Dryopteris%2Bfilix-mas%2B%2527Crispa%2527_16.JPG" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-nmQZoJNGbxI/Vzh5PyMNt2I/AAAAAAAAUxg/Nbif7MeOKSEwvIerBuGpLoomeUUCpVNwgCKgB/s1600/Dryopteris%2Bfilix-mas%2B%2527Crispa%2527_17.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-nmQZoJNGbxI/Vzh5PyMNt2I/AAAAAAAAUxg/Nbif7MeOKSEwvIerBuGpLoomeUUCpVNwgCKgB/s640/Dryopteris%2Bfilix-mas%2B%2527Crispa%2527_17.JPG" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-xnE4cgwQmwc/Vzh5PUks3jI/AAAAAAAAUxg/rUJj8i0dS_8qqOk6M9OtsGEWkIaTSmILwCKgB/s1600/Dryopteris%2Bfilix-mas%2B%2527Crispa%2527_15.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-xnE4cgwQmwc/Vzh5PUks3jI/AAAAAAAAUxg/rUJj8i0dS_8qqOk6M9OtsGEWkIaTSmILwCKgB/s640/Dryopteris%2Bfilix-mas%2B%2527Crispa%2527_15.JPG" width="426" /></a></div>
<br />Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com24tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-15201512788760514342016-05-03T22:57:00.000+02:002016-05-03T22:57:35.928+02:00Ulubieniec i wymarzeniec.Jak <a href="http://koloryogrodu.blogspot.com/2016/04/jak-okiem-siegnac.html" target="_blank">pierwiosnek lekarski</a> jest stosownie kontrolowany tak <b>zawilec gajowy 'Alba Plena'</b> <i>(Anemone nemorosa)</i> ku mojej radości rozrasta się i mnoży w kilku miejscach w ogrodzie. Początkowo rósł w trudnych okolicznościach otoczony i zniewolony przez zieloną runiankę japońską - posiadacze zapewne znają jej zdolności. Udało mi się uratować kilka kłączy i posadzić w godnym dla bylinki miejscu. Od tego czasu zawilec kilkakrotnie zwiększył zasięg połaci a kilka następnych korzonków przeniosłam w nowe miejsca.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-56OW4PeU-0c/Vyj6GLE6xTI/AAAAAAAAUwU/3N5ttFdiCdcW-chR90gWrv9lLiQLB3N-ACKgB/s1600/Anemone%2Bnemorosa%2B%2527Alba%2BPlena%2527_14.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-56OW4PeU-0c/Vyj6GLE6xTI/AAAAAAAAUwU/3N5ttFdiCdcW-chR90gWrv9lLiQLB3N-ACKgB/s640/Anemone%2Bnemorosa%2B%2527Alba%2BPlena%2527_14.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-qLmH5fRpo_o/Vyj6F7jZU9I/AAAAAAAAUwU/siul6I7olwg4Wza2k4bDV5s9hLlKP57qwCKgB/s1600/Anemone%2Bnemorosa%2B%2527Alba%2BPlena%2527_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-qLmH5fRpo_o/Vyj6F7jZU9I/AAAAAAAAUwU/siul6I7olwg4Wza2k4bDV5s9hLlKP57qwCKgB/s640/Anemone%2Bnemorosa%2B%2527Alba%2BPlena%2527_12.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Śnieżna biel tej odmiany i korona z gęstych płatków wewnątrz kwiatu po prostu mnie oczarowały. Świeżości kwiatom dodaje żółta minimalna kryza pomiędzy dużymi płatkami a pomponikiem gęstych.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-M5bR_O9BkFI/Vyj6FXQpGMI/AAAAAAAAUwU/g0wfwc1A49w2EJF9UGmH1b2NquX70gBmgCKgB/s1600/Anemone%2Bnemorosa%2B%2527Alba%2BPlena%2527_13.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-M5bR_O9BkFI/Vyj6FXQpGMI/AAAAAAAAUwU/g0wfwc1A49w2EJF9UGmH1b2NquX70gBmgCKgB/s640/Anemone%2Bnemorosa%2B%2527Alba%2BPlena%2527_13.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-uJctfML4O6E/Vyj6GJSit9I/AAAAAAAAUwU/JJ0-CRqqiqUtPM9HXpv0Hc3YII2t9ZldACKgB/s1600/Anemone%2Bnemorosa%2B%2527Alba%2BPlena%2527_15.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-uJctfML4O6E/Vyj6GJSit9I/AAAAAAAAUwU/JJ0-CRqqiqUtPM9HXpv0Hc3YII2t9ZldACKgB/s640/Anemone%2Bnemorosa%2B%2527Alba%2BPlena%2527_15.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-NC3HZ-L-vfU/Vyj6Gz1tAPI/AAAAAAAAUwU/j_dbC_aAd_csmqtzdnaii-Ex_PDRced0QCKgB/s1600/Anemone%2Bnemorosa%2B%2527Alba%2BPlena%2527_17.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-NC3HZ-L-vfU/Vyj6Gz1tAPI/AAAAAAAAUwU/j_dbC_aAd_csmqtzdnaii-Ex_PDRced0QCKgB/s640/Anemone%2Bnemorosa%2B%2527Alba%2BPlena%2527_17.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Wymarzeńcem w tym odcinku jest inny <b>zawilec gajowy 'Green Fingers'</b>, odmiana szczycąca się charakterystyczną kryzą z zielonych listków. Dostałam go od <a href="http://kolory-moich-pasji.blogspot.com/" target="_blank">Talibry</a> na drodze przyjacielskich wymian. Kilka razy z roztargnieniem rozgrzebałam korzonki pazurkami przy pieleniu, skutkiem czego na jednej rabacie rośnie w trzech miejscach. Czekam z utęsknieniem kiedy "zielony palec" stworzy łączkę jak piękna 'Alba Plena'.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-J2WIbRsHHOY/Vyj6GnZkVEI/AAAAAAAAUwU/NXCelV5S958EcSs-6uom5mMswBG8eVQqQCKgB/s1600/Anemone%2Bnemorosa%2B%2527Green%2BFingers%2527.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-J2WIbRsHHOY/Vyj6GnZkVEI/AAAAAAAAUwU/NXCelV5S958EcSs-6uom5mMswBG8eVQqQCKgB/s640/Anemone%2Bnemorosa%2B%2527Green%2BFingers%2527.JPG" width="502" /></a></div>
Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-280812357835608562016-05-02T22:36:00.002+02:002016-05-02T22:38:15.768+02:00Żółte lampiony.Niewiele <b>tulipanów</b> z kilkudziesięciu posadzonych dotrwało do czasów obecnych. Na szczęście nie mam suchej i piaszczystej ziemi Holandii a zasobną i wilgotną. Tulipany z sezonu na sezon wypadały a mnie odechciało się siłowania z naturą. Rezultatem jest garstka niedobitków, które jakimś cudem są w całkiem dobrej kondycji. Pozostały najodporniejsze i głównie w słonecznym kolorze.<br />
Kępka wysokich tulipanów o dużych kwiatach jak żółte lampiony wytyczają trasę, azymut na tyły ogrodu. Usytuowały się w korzeniach leszczyny wielkoowocowej i korzystając z bezpośredniego słońca prześwitującego przez bezlistne jeszcze konary - dumnie prostują główki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-eN0oc16Gee8/VyeMDmJwk6I/AAAAAAAAUuk/lV9_cD8io3M4D5OSt-kX_bQNm9b2F_AjQCKgB/s1600/Yelow%2Btulipek_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-eN0oc16Gee8/VyeMDmJwk6I/AAAAAAAAUuk/lV9_cD8io3M4D5OSt-kX_bQNm9b2F_AjQCKgB/s640/Yelow%2Btulipek_12.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-pYd755SZSNo/VyeMEfTVoUI/AAAAAAAAUuI/j1ozPXG83p0yBggylga-BAHo_-rAMe7kACKgB/s1600/Yelow%2Btulipek_14.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-pYd755SZSNo/VyeMEfTVoUI/AAAAAAAAUuI/j1ozPXG83p0yBggylga-BAHo_-rAMe7kACKgB/s640/Yelow%2Btulipek_14.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Lubię je za wyrazistość i bezpretensjonalność oraz za imponującej wielkości kwiaty o zazwyczaj stulonych płatkach.W momencie przekwitania na brzegu płatków pojawia się cieniutka czerwona lamówka, do tego jednak czasu imponują radosnym kolorem. Mają dla mnie drugie znaczenie, były mi niegdyś darowane przez ojca bratowej - osobę, która przegrała walkę z rakiem. Być może drzemie nich siła do walki z przeciwnościami, nadal jest wśród nas.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-aFKK_abkRO0/VyewW6QqCFI/AAAAAAAAUus/y3FZUeUpA4Iy-3oI3obyk6pd5f2amHnnQCKgB/s1600/Yelow%2Btulipek_14.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-aFKK_abkRO0/VyewW6QqCFI/AAAAAAAAUus/y3FZUeUpA4Iy-3oI3obyk6pd5f2amHnnQCKgB/s640/Yelow%2Btulipek_14.JPG" width="464" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-tElp6CWCSkM/VyeMET4KNdI/AAAAAAAAUuI/FYLyzlJKt_0_X2CMTrRm1M2xD3BN84aDgCKgB/s1600/Yelow%2Btulipek_16.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-tElp6CWCSkM/VyeMET4KNdI/AAAAAAAAUuI/FYLyzlJKt_0_X2CMTrRm1M2xD3BN84aDgCKgB/s640/Yelow%2Btulipek_16.JPG" width="456" /></a></div>
Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-37383122842718289422016-04-30T20:31:00.001+02:002016-04-30T20:31:26.774+02:00Jak okiem sięgnąć.Wszędzie pierwiosnek, gdzie nie spojrzeć <b>pierwiosnek lekarski</b> <i>(Primula veris)</i>. Praktycznie na każdej rabacie kwitnie usytuowany w szeregu na brzegach rabat. Nie pamiętam kiedy zostały posadzone pierwsze trzy kępki kupione w markecie ogrodniczym ... 2006 roku ? Od tego czasu rozszedł się po całym ogrodzie. Na początku poprawnie wycinałam małymi nożyczkami przekwitające kwiatostany - niewolnicza praca. Potem dałam sobie z tym spokój, ponieważ i tak pierwiosnków przybywało. Teraz po młodych siewkach jeżdżę pazurkami - jedne plewiąc a drugie rozwłóczając po powierzchni zwiększając zasięg występowania. To, że rosną gęsiego to właśnie zasługa pazurków, którymi lekką glebę rozsuwam na boki a wzdłuż obrzeży rabat zostaje najwięcej materii organicznej z zamuflowanymi nasionkami. To idealna roślina do mojego ogrodu, której nie straszne chwilowe podmakanie lub wręcz stanie "nogami" w wodzie.<br />
<br />
Nie ma co tu deliberować, to wszystko trzeba po prostu zobaczyć !<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-x9ch6HazHt4/VyTvVkRWM5I/AAAAAAAAUsE/Md2T7bPcQgM5Ag0rvrP-Xhz5-GwAU0jZACKgB/s1600/IMGP9578.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="432" src="https://1.bp.blogspot.com/-x9ch6HazHt4/VyTvVkRWM5I/AAAAAAAAUsE/Md2T7bPcQgM5Ag0rvrP-Xhz5-GwAU0jZACKgB/s640/IMGP9578.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-PomNPyeqtEY/VyTvRHXM2YI/AAAAAAAAUr8/n4FDN_hMTRM3MQOvEISgY46F6oLkTZElACKgB/s1600/IMGP9558.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-PomNPyeqtEY/VyTvRHXM2YI/AAAAAAAAUr8/n4FDN_hMTRM3MQOvEISgY46F6oLkTZElACKgB/s640/IMGP9558.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-Ltzp4hByyPY/VyTvQ-NL2bI/AAAAAAAAUr8/Q16j4UDtOSESqdXtn98cWLJWicaDu2XEwCKgB/s1600/IMGP9559.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-Ltzp4hByyPY/VyTvQ-NL2bI/AAAAAAAAUr8/Q16j4UDtOSESqdXtn98cWLJWicaDu2XEwCKgB/s640/IMGP9559.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-v4vyL230CFA/VyTvSmn-iDI/AAAAAAAAUr8/4Xe-9DOS2-gCA-KX8ZcsLJqGfzOH3I7AgCKgB/s1600/IMGP9564.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-v4vyL230CFA/VyTvSmn-iDI/AAAAAAAAUr8/4Xe-9DOS2-gCA-KX8ZcsLJqGfzOH3I7AgCKgB/s640/IMGP9564.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-ikfV4TBRRrg/VyTvSI45_XI/AAAAAAAAUr8/a4ucmdJiKrwVd8ZKWvp4vgfW2nCLQuhEgCKgB/s1600/IMGP9562.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-ikfV4TBRRrg/VyTvSI45_XI/AAAAAAAAUr8/a4ucmdJiKrwVd8ZKWvp4vgfW2nCLQuhEgCKgB/s640/IMGP9562.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-HC_ViMpjh_g/VyTvRlYNyjI/AAAAAAAAUr8/WocCPML_l-omMpr4Z1n3WIrXWMv6lNxCACKgB/s1600/IMGP9560.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-HC_ViMpjh_g/VyTvRlYNyjI/AAAAAAAAUr8/WocCPML_l-omMpr4Z1n3WIrXWMv6lNxCACKgB/s640/IMGP9560.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-Ea-1QYiJvYI/VyTvToqv7AI/AAAAAAAAUsE/WOjL4qzjjrYUhtSxSVQiar8QdeMN8H5GQCKgB/s1600/IMGP9566.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-Ea-1QYiJvYI/VyTvToqv7AI/AAAAAAAAUsE/WOjL4qzjjrYUhtSxSVQiar8QdeMN8H5GQCKgB/s640/IMGP9566.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-StaIN31d-vo/VyTvQgNl8gI/AAAAAAAAUr8/JYK70UoZ05gD0FuYqnmjJgA5EH9E7hoSgCKgB/s1600/IMGP9557.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-StaIN31d-vo/VyTvQgNl8gI/AAAAAAAAUr8/JYK70UoZ05gD0FuYqnmjJgA5EH9E7hoSgCKgB/s640/IMGP9557.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-NvN7UHvscHQ/VyTvT8-Sf9I/AAAAAAAAUsE/eO5nuagJkoUedTzXXiVcOb1J5u7N90D-ACKgB/s1600/IMGP9568.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-NvN7UHvscHQ/VyTvT8-Sf9I/AAAAAAAAUsE/eO5nuagJkoUedTzXXiVcOb1J5u7N90D-ACKgB/s640/IMGP9568.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Tak wygląda ów winowajca ;)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-Jb0vGGOwAWg/VyTvUykMIQI/AAAAAAAAUsE/zd2Du8PACHYU_qC8sofLH3q_hddZcsOOQCKgB/s1600/IMGP9576.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-Jb0vGGOwAWg/VyTvUykMIQI/AAAAAAAAUsE/zd2Du8PACHYU_qC8sofLH3q_hddZcsOOQCKgB/s640/IMGP9576.JPG" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-adF1kX0jWwo/VyTvU7LJM_I/AAAAAAAAUsE/H12BM7wuLCA7ltC6snpxWsGHdFJ3CQ7EQCKgB/s1600/IMGP9569.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-adF1kX0jWwo/VyTvU7LJM_I/AAAAAAAAUsE/H12BM7wuLCA7ltC6snpxWsGHdFJ3CQ7EQCKgB/s640/IMGP9569.JPG" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-zaKTGOinU9g/VyTvSTBaSSI/AAAAAAAAUr8/1x2HdGZbJ-sinZrE_PTNnmB0SAVTb_XEQCKgB/s1600/IMGP9563.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-zaKTGOinU9g/VyTvSTBaSSI/AAAAAAAAUr8/1x2HdGZbJ-sinZrE_PTNnmB0SAVTb_XEQCKgB/s640/IMGP9563.JPG" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-ZPCpXiCbsuA/VyTvRkSO97I/AAAAAAAAUr8/W9NoWI59a88XHjoDAO_egyP1gSWhIX2YgCKgB/s1600/IMGP9561.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-ZPCpXiCbsuA/VyTvRkSO97I/AAAAAAAAUr8/W9NoWI59a88XHjoDAO_egyP1gSWhIX2YgCKgB/s640/IMGP9561.JPG" width="462" /></a></div>
Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com23tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-10293690775709924592016-04-25T21:10:00.002+02:002016-04-25T21:10:18.689+02:00Kwietniowe chłody.Bez żartów ... końcówka kwietnia a tu zimniej niż zimą bywało. Zaraz po zejściu śniegów powiało przyjemnym ciepełkiem utrzymującym się przez parę dobrych tygodni - co sumiennie wykorzystałam na mycie okien i balkonów. Nikt nie spodziewał się, że początek kalendarzowej wiosny przyniesie przygruntowe przymrozki. Daję słowo - widziałam kierowców skrobiących szyby samochodów. A przecież aura przyzwyczaiła nas do braku przedwiośnia za które uważam obecne chłody.<br />
Rośliny na rabatach w pełnej gotowości, a te które już kwitną na pewno nie będą opalone bezpośrednimi promieniami słońca. Jedyne słońce widzę w ostrym odcieniu żółci pełnych kwiatów narcyzy <b>'Tahiti'</b>. Z jednej strony cieszę się z tych chłodów - wiosna z bogactwem kolorów będzie trwać dłużej. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-YcBRmbslVvw/Vx5ksigcrfI/AAAAAAAAUqY/yOvIkLii7dgUCdTabEkU_ek0QzSs_7jBgCKgB/s1600/Narcissus%2B%2527Tahiti%2527_11.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-YcBRmbslVvw/Vx5ksigcrfI/AAAAAAAAUqY/yOvIkLii7dgUCdTabEkU_ek0QzSs_7jBgCKgB/s640/Narcissus%2B%2527Tahiti%2527_11.JPG" width="444" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-Yg_dbfcv5d4/Vx5ksx4akNI/AAAAAAAAUqY/vQeXxuk8pFoDBJbKMUfX6anf1P9X-pjFgCKgB/s1600/Narcissus%2B%2527Tahiti%2527_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-Yg_dbfcv5d4/Vx5ksx4akNI/AAAAAAAAUqY/vQeXxuk8pFoDBJbKMUfX6anf1P9X-pjFgCKgB/s640/Narcissus%2B%2527Tahiti%2527_12.JPG" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-rsiTFfAmjxo/Vx5ks-I2HWI/AAAAAAAAUqY/yVQRliq88hAQMoLEbuHm2MGnecJWhzm3wCKgB/s1600/Narcissus%2B%2527Tahiti%2527_13.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-rsiTFfAmjxo/Vx5ks-I2HWI/AAAAAAAAUqY/yVQRliq88hAQMoLEbuHm2MGnecJWhzm3wCKgB/s640/Narcissus%2B%2527Tahiti%2527_13.JPG" width="426" /></a></div>
Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-65075071958622237572016-04-24T16:15:00.001+02:002016-04-24T16:15:37.722+02:00Przegląd nowości.W ciągu trzech poprzednich sezonów kolekcja <b>bruner wielkolistnych</b> <i>(Brunnera macrophylla)</i> wzbogaciła się o kilka nowych egzemplarzy. Uważam je wciąż za nowości ponieważ nie rozrosły się na tyle aby uważać je za zasiedziałe. Chociaż taka <b>'Henry's Eyes'</b>, mimo że posadzona w zeszłym roku - dała spory samosiew gruntownie przeze mnie wyplewiony. Na kwiatach dopiero z bliska widać białe obwódki płatków odróżniające odmianę od gatunku. Z daleka nie widać różnicy, obwódki nawet nie dają efektu rozjaśnienia błękitu. Ot taka ciekawostka.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-GyDBelC4vE0/VxzNS1RJuZI/AAAAAAAAUo8/XUvwK2veETMpVxXGXiZnydEOx8FTraM9wCKgB/s1600/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Henry%2527s%2BEyes%2527_11.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-GyDBelC4vE0/VxzNS1RJuZI/AAAAAAAAUo8/XUvwK2veETMpVxXGXiZnydEOx8FTraM9wCKgB/s640/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Henry%2527s%2BEyes%2527_11.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-xpHS2UhrG18/VxzNTz-IocI/AAAAAAAAUo8/AzRZTgHgkYs-qCmqRMnwpeuNE1oH8hVlACKgB/s1600/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Henry%2527s%2BEyes%2527_21.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-xpHS2UhrG18/VxzNTz-IocI/AAAAAAAAUo8/AzRZTgHgkYs-qCmqRMnwpeuNE1oH8hVlACKgB/s640/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Henry%2527s%2BEyes%2527_21.JPG" width="425" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/--tPdL2pAQj8/VxzNTej7cTI/AAAAAAAAUo8/GXnOmcAkYKAWxN6XfSr1cEnf8Qh5dCFnwCKgB/s1600/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Henry%2527s%2BEyes%2527_14.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/--tPdL2pAQj8/VxzNTej7cTI/AAAAAAAAUo8/GXnOmcAkYKAWxN6XfSr1cEnf8Qh5dCFnwCKgB/s640/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Henry%2527s%2BEyes%2527_14.JPG" width="486" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-ZAgZF8G32WE/VxzNTS8OvRI/AAAAAAAAUo8/ojVOip1bxR055bJEQuUm0PvzhKt04fokACKgB/s1600/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Henry%2527s%2BEyes%2527_13.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-ZAgZF8G32WE/VxzNTS8OvRI/AAAAAAAAUo8/ojVOip1bxR055bJEQuUm0PvzhKt04fokACKgB/s640/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Henry%2527s%2BEyes%2527_13.JPG" width="452" /></a></div>
<br />
Natomiast kwiaty odmiany <b>'Alba'</b> są bardzo wyraziste na tle zieleni liści, gdyż biel płatków jest idealna. Kępka dość niska w porównaniu z innymi odmianami i jakaś nie za bogata w kwiatostany. Pomimo, że rośnie w jasnym cieniu skryta za altanką - płatki w niektórych miejscach są zbrązowiałe. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-5ixLzoD9IJY/VxzNSMXg7DI/AAAAAAAAUpY/vE4-9ck4XZwNudq9Sg2lhhjL2Eu8ZVPnQCKgB/s1600/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Alba%2527_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-5ixLzoD9IJY/VxzNSMXg7DI/AAAAAAAAUpY/vE4-9ck4XZwNudq9Sg2lhhjL2Eu8ZVPnQCKgB/s640/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Alba%2527_12.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-fRmwnp_gDAI/VxzNSePO2cI/AAAAAAAAUpY/cCtY7w0qoxI4riANYzHIcs53sgWCRHeGwCKgB/s1600/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Alba%2527_22.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-fRmwnp_gDAI/VxzNSePO2cI/AAAAAAAAUpY/cCtY7w0qoxI4riANYzHIcs53sgWCRHeGwCKgB/s640/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Alba%2527_22.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-K_baGdXP8wc/VxzNSnUxKfI/AAAAAAAAUpY/7UptV89KNQAcZjqghY4Z95NtdLaE-AplQCKgB/s1600/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Alba%2527_23.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-K_baGdXP8wc/VxzNSnUxKfI/AAAAAAAAUpY/7UptV89KNQAcZjqghY4Z95NtdLaE-AplQCKgB/s640/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Alba%2527_23.JPG" width="426" /></a></div>
<br />
Co innego odmiana <b> 'Mr. Morse'</b>, srebrny rysunek liści rozjaśniony bielą kwiatów jest ciekawy i widoczny z daleka. Ta część ogrodu jest świeżo po plewieniu i powierzchnię gleby nie zdążyłam zaściełać ściółką. Na tle grubej materii organicznej efekt będzie jeszcze ciekawszy. Wielkość kwiatów jest porównywalna z odmianą 'Alba', może ma więcej kwiatostanów. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-3kY49_uwaTw/VxzNVMlo9BI/AAAAAAAAUps/0rMq2YB_vd48SU8Ryve_KR_uDOjVMpr7ACKgB/s1600/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Mr.%2BMorse%2527_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="432" src="https://2.bp.blogspot.com/-3kY49_uwaTw/VxzNVMlo9BI/AAAAAAAAUps/0rMq2YB_vd48SU8Ryve_KR_uDOjVMpr7ACKgB/s640/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Mr.%2BMorse%2527_12.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-hLFIawfXTos/VxzNUzl1lLI/AAAAAAAAUo8/KJU8txBYM-EmQDR2PhIWAkr4MnQkghbtQCKgB/s1600/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Mr.%2BMorse%2527_11.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-hLFIawfXTos/VxzNUzl1lLI/AAAAAAAAUo8/KJU8txBYM-EmQDR2PhIWAkr4MnQkghbtQCKgB/s640/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Mr.%2BMorse%2527_11.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-_1_7lnyxWR4/VxzNVYWfnwI/AAAAAAAAUps/kjiagHpZ0MAAH3ohnBoxT94UKkwvyR45ACKgB/s1600/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Mr.%2BMorse%2527_13.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-_1_7lnyxWR4/VxzNVYWfnwI/AAAAAAAAUps/kjiagHpZ0MAAH3ohnBoxT94UKkwvyR45ACKgB/s640/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Mr.%2BMorse%2527_13.JPG" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-zhaljKVtxJM/VxzNVkX5hEI/AAAAAAAAUps/5GmJWqUz-b8r-b7aKX7zKy8zHDvtr4-_QCKgB/s1600/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Mr.%2BMorse%2527_14.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-zhaljKVtxJM/VxzNVkX5hEI/AAAAAAAAUps/5GmJWqUz-b8r-b7aKX7zKy8zHDvtr4-_QCKgB/s640/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527Mr.%2BMorse%2527_14.JPG" width="456" /></a></div>
<br />
Myślę, że to sprawa dość chłodnej wiosny, bo wilgoci w ziemi i zasobności na pewno im nie brakuje. <b>'King's Ransom'</b> jasną poświatą odbija się na tle podmokłej rabaty.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-fJjWvtE-jaE/VxzNUp7t1kI/AAAAAAAAUo8/YN7c2BUbGfslhKYv2YzPiWb2dSsoyqMvgCKgB/s1600/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527King%2527s%2BRansom%2527_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-fJjWvtE-jaE/VxzNUp7t1kI/AAAAAAAAUo8/YN7c2BUbGfslhKYv2YzPiWb2dSsoyqMvgCKgB/s640/Brunnera%2Bmacrophylla%2B%2527King%2527s%2BRansom%2527_12.JPG" width="640" /></a></div>
Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-63104530929903995612016-04-13T22:57:00.000+02:002016-04-13T22:57:03.134+02:00Temat goni temat.Wciąż jestem do tyłu z pracami wiosennymi. Ostatnie rabaty nie oczyszczone z resztek roślin zaschniętych po zimie, a początek przydałoby się oplewić. Do tego dochodzą większe i mniejsze podziały bylin masowo wzrastających tu i ówdzie, starych kęp host na których łamią się łopaty. Delikatne przerwanie i poskromienie zadarniaczy, przycięcie przemarzniętych gałązek i ewentualne uzupełniające dokupienie kolejnych krzaczków jagody amerykańskiej.<br />
A w między czasie chciałoby się poleniuchować ciesząc oczęta coraz częstymi oznakami wiosny. Wszak praca w ogrodzie nie polega tylko na patrzeniu i podziwianiu roślin w pozycji kucznej z pazurkami w ręku.<br />
Czasem chciałoby się pokucać ot tak sobie dla przyjemności by rozkoszować się widokiem kwitnących w pełnej krasie <b>serduszek kapturkowatych</b> <i>(Dicentra cucullaria)</i>:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-T1f_6V1v2s8/Vw6ktnBPZ1I/AAAAAAAAUlU/ZrIPT1gyBPsQcrmj_-og5nNeeezYNc-BACKgB/s1600/Dicentra%2Bcucullaria_11.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-T1f_6V1v2s8/Vw6ktnBPZ1I/AAAAAAAAUlU/ZrIPT1gyBPsQcrmj_-og5nNeeezYNc-BACKgB/s640/Dicentra%2Bcucullaria_11.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-fLfSOWAHeDQ/Vw6ktTgMAYI/AAAAAAAAUlU/n6JkXL2xbBkL46O0FbDMK3RxSDEpNVQrACKgB/s1600/Dicentra%2Bcucullaria_13.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-fLfSOWAHeDQ/Vw6ktTgMAYI/AAAAAAAAUlU/n6JkXL2xbBkL46O0FbDMK3RxSDEpNVQrACKgB/s640/Dicentra%2Bcucullaria_13.JPG" width="482" /></a></div>
<br />
Rozpłynąć się w zachwycie nad złoto rudymi blaskami w kruchych liściach <b>jeffersonii</b> <i>(Jeffersonia dubia)</i> kontrastujących z sino błękitnymi płatkami kwiatów :<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-qnvj3hiza_E/Vw6kD9YxzqI/AAAAAAAAUko/QxGbJXHHrCoo24hk0UctVK0wyA4iSb6sQCKgB/s1600/Jeffersonia%2Bdubia_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-qnvj3hiza_E/Vw6kD9YxzqI/AAAAAAAAUko/QxGbJXHHrCoo24hk0UctVK0wyA4iSb6sQCKgB/s640/Jeffersonia%2Bdubia_12.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-MsP7uKYmyT8/Vw6kDPnrQ1I/AAAAAAAAUko/Bu6lVNzBl2Mnp8PklKHuIdGnZV292bpUACKgB/s1600/Jeffersonia%2Bdubia_11.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-MsP7uKYmyT8/Vw6kDPnrQ1I/AAAAAAAAUko/Bu6lVNzBl2Mnp8PklKHuIdGnZV292bpUACKgB/s640/Jeffersonia%2Bdubia_11.JPG" width="426" /></a></div>
<br />
Bo u drugiej <b>jeffersonii</b> <i>(Jeffersonia diphylla)</i> kwiaty praktycznie przekwitają i zaraz zamienią się w pomarańczowe torebki nasienne:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-lAxQ_84ynuM/Vw6kDOtpekI/AAAAAAAAUk8/VLPIoI2ph3wQlKV98ruyqdJvgEHX4BcsACKgB/s1600/Jeffersonia%2Bdiphylla_11.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-lAxQ_84ynuM/Vw6kDOtpekI/AAAAAAAAUk8/VLPIoI2ph3wQlKV98ruyqdJvgEHX4BcsACKgB/s640/Jeffersonia%2Bdiphylla_11.JPG" width="478" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-zc01407ZsWo/Vw6kDI5KjwI/AAAAAAAAUk8/AIqOZkNAPRoP-2etpbwLv_HXbV0xHyHPgCKgB/s1600/Jeffersonia%2Bdiphylla_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="452" src="https://4.bp.blogspot.com/-zc01407ZsWo/Vw6kDI5KjwI/AAAAAAAAUk8/AIqOZkNAPRoP-2etpbwLv_HXbV0xHyHPgCKgB/s640/Jeffersonia%2Bdiphylla_12.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Chciałoby się załamać ręce nad kępką <b>zawilca żółtego</b> <i>(Anemone ranunculoides)</i>, który niegdyś skupiony w mocną słoneczną plamę teraz "rozszedł się" punktami pod murkiem:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-N9NkOGNd97I/Vw6ljTEWX5I/AAAAAAAAUl8/h1IatiJA5Wcxo6Nq2rJHa14U3M3BKxolACKgB/s1600/Anemone%2Branunculoides_11.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-N9NkOGNd97I/Vw6ljTEWX5I/AAAAAAAAUl8/h1IatiJA5Wcxo6Nq2rJHa14U3M3BKxolACKgB/s640/Anemone%2Branunculoides_11.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-XujiSuhTlsc/Vw6ljhzB9MI/AAAAAAAAUl8/xEqH7gavhl47-TclKm0rMhxtqheykgcnwCKgB/s1600/Anemone%2Branunculoides_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-XujiSuhTlsc/Vw6ljhzB9MI/AAAAAAAAUl8/xEqH7gavhl47-TclKm0rMhxtqheykgcnwCKgB/s640/Anemone%2Branunculoides_12.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
W końcu coś podnoszącego na duchu. Otóż <b>przywarka japońska 'Moonlight'</b> <i>(Schizophragma hydrangeoides)</i> na całej masie gałązek zadowalająco puszcza młode listki, jak nigdy bez uszkodzeń mrozowych. W poprzednich latach suche pędy były w przewadze, a na kwiaty które widziałam w fazie sklepowej nie było szans. Teraz mogę wyglądać kwiatostanów - kaszki w otoczeniu sercowatych płatków:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-1opCTx55_NQ/Vw6lJqJHDLI/AAAAAAAAUlw/TIGDqJ2o9PA0O17bblQJKcgRl5xQdpzwwCKgB/s1600/Schizophragma%2Bhydrangeoides%2B%2527Moonlight%2527.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-1opCTx55_NQ/Vw6lJqJHDLI/AAAAAAAAUlw/TIGDqJ2o9PA0O17bblQJKcgRl5xQdpzwwCKgB/s640/Schizophragma%2Bhydrangeoides%2B%2527Moonlight%2527.JPG" width="640" /></a></div>
Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-41894778195732624802016-04-13T21:01:00.002+02:002016-04-13T21:01:40.790+02:00Ewenement.Od kilku sezonów przypatruję się kępce <b>zawilca gajowego</b> <i>(Anemone nemorosa)</i>, który przybrał nietypowe zabarwienie liści. Znajomi ogrodnicy radzili, aby kępkę przenieść w inne miejsce by sprawdzić czy za niecodzienne zabarwienie odpowiedzialne jest podłoże. Jeśli na nowym stanowisku zawilec utrzyma zabarwienie, mogłabym z powodzeniem oznajmić wszem i wobec iż posiadam nową odmianę. Mogłabym ją sobie nazwać według uznania lub dla potomnych nadać nowości moje imię. To dopiero byłaby gratka, iście okaz kolekcjonerski ... zawilec gajowy 'Miłka' !<br />
<br />
Tyle, że jak na razie wciąż rośnie w tym samym miejscu a ja nie nadążam w obrobieniu prac wiosennych ...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-s9nsFpETWzs/VwwGVZikcjI/AAAAAAAAUi4/fb-Gm8NQwm48YZ4HUMplkRiePLGQ3rwRg/s1600/IMGP9417.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-s9nsFpETWzs/VwwGVZikcjI/AAAAAAAAUi4/fb-Gm8NQwm48YZ4HUMplkRiePLGQ3rwRg/s640/IMGP9417.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-CiUF1SF5vRg/VwwGVRriUNI/AAAAAAAAUi8/tMvugcNe7jEq0MUL3yxZ-90Bw9_Fq-VxA/s1600/IMGP9419.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-CiUF1SF5vRg/VwwGVRriUNI/AAAAAAAAUi8/tMvugcNe7jEq0MUL3yxZ-90Bw9_Fq-VxA/s640/IMGP9419.JPG" width="426" /></a></div>
Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-87157407326954845802016-04-11T22:03:00.001+02:002016-04-11T22:03:04.429+02:00Lazurowy brzeg.Coś zubożała mi w tym roku połać <b>ułudki wiosennej</b> <i>(Omphalodes verna)</i>, nad czym ogromnie boleję. Bywały sezony, że występowała z brzegu i wąsami szeroko rozłaziła się na kostce podjazdu. Łatwo ją było wtedy odciąć i zasiedlić nowe miejsca.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-mx2BUdlH7x4/Vwv_H1fl5rI/AAAAAAAAUiA/xt26Lumq-C4eSHOgh3OZqURARXd7EtMNw/s1600/Omphalodes%2Bverna_11.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-mx2BUdlH7x4/Vwv_H1fl5rI/AAAAAAAAUiA/xt26Lumq-C4eSHOgh3OZqURARXd7EtMNw/s640/Omphalodes%2Bverna_11.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-QNVxwYdC-Rs/Vwv_IAAE0iI/AAAAAAAAUiE/-CRq_BhRa3osc2xDk_uw2MiKOQ4G4FcPg/s1600/Omphalodes%2Bverna_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-QNVxwYdC-Rs/Vwv_IAAE0iI/AAAAAAAAUiE/-CRq_BhRa3osc2xDk_uw2MiKOQ4G4FcPg/s640/Omphalodes%2Bverna_12.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-5Eml9Wu9Bw4/Vwv_HtdFtRI/AAAAAAAAUh8/p0l830_3mToosqVdpjAwUQLcTyZYGd3bA/s1600/Omphalodes%2Bverna_13.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-5Eml9Wu9Bw4/Vwv_HtdFtRI/AAAAAAAAUh8/p0l830_3mToosqVdpjAwUQLcTyZYGd3bA/s640/Omphalodes%2Bverna_13.JPG" width="416" /></a></div>
<br />
Nie mam pojęcia czemu w tym roku dotychczas piękny lazurowy brzeg wąskim pasem skupił się zaraz koło ogranicznika. Być może hortensja pnąca gęstymi gałązkami z liśćmi robi zbyt duży cień i ułudka ciśnie się na przód do słońca. Dodatkowo niechciany <a href="http://koloryogrodu.blogspot.com/2012/05/sniedki-atakuja.html" target="_blank">śniedek baldaszkowaty</a> <i>(Ornithogalum umbellatum)</i>, którego mimo tępienia wciąż przybywa dodatkowo wybiera piękną ułudkę. Hmm, trzeba będzie wspomóc rozrastanie się lazurowych kwiatuszków.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-PYYUn1qneeI/Vwv_IYOG1BI/AAAAAAAAUiw/fjZF2iolaL06j2DSFPe4r_YtRosCQFINg/s1600/Omphalodes%2Bverna_14.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-PYYUn1qneeI/Vwv_IYOG1BI/AAAAAAAAUiw/fjZF2iolaL06j2DSFPe4r_YtRosCQFINg/s640/Omphalodes%2Bverna_14.JPG" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-Ovc9NPCMNC4/Vwv_IjiW-XI/AAAAAAAAUiw/pNoHABK0k9kAiZCTDUEX_nJtjXFdxDtqQ/s1600/Omphalodes%2Bverna_15.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-Ovc9NPCMNC4/Vwv_IjiW-XI/AAAAAAAAUiw/pNoHABK0k9kAiZCTDUEX_nJtjXFdxDtqQ/s640/Omphalodes%2Bverna_15.JPG" width="426" /></a></div>
Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-10630444716715227392016-04-10T19:18:00.000+02:002016-04-11T22:05:11.424+02:00Samoistne zestawienia.W starym ogrodzie, gdzie rośliny rządzą się własnymi prawami bez porozumienia z ogrodnikiem - takie zestawienia są na porządku dziennym. Nie powiem, sama się do nich przyczyniam drapiąc pazurkami chwasty i mimowolnie rozdzielam narosłe kępy krokusów. Potem wiosną trafiam na takie obrazki <b>szafrany wiosenne</b> <i>(Crocus vernus)</i> w stylu mix.<br />
<br />
Odmiana <b> 'Jeanne d'Arc'</b> w uścisku z <b> 'Grand Maitre'</b>:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-waiQ6g6vmII/Vwlxc__HzsI/AAAAAAAAUgI/oYfQDX7g2ng025OIcb8df-euKH3xcs7cQ/s1600/Crocus%2Bvernus%2B%2527Jeanne%2Bd%2527Arc%2527_15.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-waiQ6g6vmII/Vwlxc__HzsI/AAAAAAAAUgI/oYfQDX7g2ng025OIcb8df-euKH3xcs7cQ/s640/Crocus%2Bvernus%2B%2527Jeanne%2Bd%2527Arc%2527_15.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-RtP7aE7QrkA/VwlxZHTsTYI/AAAAAAAAUgI/gycYf9hj5ZENctz_PrQfltGm2yJuHUjpg/s1600/Crocus%2Bvernus%2B%2527Grand%2BMaitre%2527_11.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-RtP7aE7QrkA/VwlxZHTsTYI/AAAAAAAAUgI/gycYf9hj5ZENctz_PrQfltGm2yJuHUjpg/s640/Crocus%2Bvernus%2B%2527Grand%2BMaitre%2527_11.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Ten sam <b>'Grand Maitre'</b> pospołu z <b>'Pickwick'</b>:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-FDgj1yYTWaY/VwlxaqIHP0I/AAAAAAAAUgI/5d3vEZ8j9MQ80-uJlP2xcyqpjxRRya6aQ/s1600/Crocus%2Bvernus%2B%2527Grand%2BMaitre%2527_13.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-FDgj1yYTWaY/VwlxaqIHP0I/AAAAAAAAUgI/5d3vEZ8j9MQ80-uJlP2xcyqpjxRRya6aQ/s640/Crocus%2Bvernus%2B%2527Grand%2BMaitre%2527_13.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Gdzie indziej <b>kokorycz pełna</b> <i>(Corydalis solida)</i> i niebieska <b>cebulica syberyjska</b> <i>(Scilla siberica)</i>:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-zlXCyJEO11k/VwlxdjPf4HI/AAAAAAAAUgI/EwCkYc9SyQcPhiCVYW5HcVorAsRHGmnMg/s1600/IMGP9369.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-zlXCyJEO11k/VwlxdjPf4HI/AAAAAAAAUgI/EwCkYc9SyQcPhiCVYW5HcVorAsRHGmnMg/s640/IMGP9369.JPG" width="484" /></a></div>
<br />
Lub zdominowany <b>'Grand Maitre'</b> i <b>kokorycz pełna</b> <i>(Corydalis solida)</i>:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-DiH3ZXY4uUQ/VwlxaCwP3jI/AAAAAAAAUgI/FlPGixtWSYg4oXljXEVrpGSlPHHUD5Uew/s1600/Crocus%2Bvernus%2B%2527Grand%2BMaitre%2527_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-DiH3ZXY4uUQ/VwlxaCwP3jI/AAAAAAAAUgI/FlPGixtWSYg4oXljXEVrpGSlPHHUD5Uew/s640/Crocus%2Bvernus%2B%2527Grand%2BMaitre%2527_12.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Do zestawień ochoczo dołączają byliny. <b>Miodunka lekarska</b> <i>(Pulmonaria officinalis)</i> wtulona w odmianę <b>'Jeanne d'Arc'</b>:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-z4HHvyZosTQ/VwlxcpjBqpI/AAAAAAAAUgQ/mxJpawEeg_QNws2wyHSH-JIyDToLb5LGA/s1600/Crocus%2Bvernus%2B%2527Jeanne%2Bd%2527Arc%2527_14.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-z4HHvyZosTQ/VwlxcpjBqpI/AAAAAAAAUgQ/mxJpawEeg_QNws2wyHSH-JIyDToLb5LGA/s640/Crocus%2Bvernus%2B%2527Jeanne%2Bd%2527Arc%2527_14.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
W słonecznych wystawach krokusy przekwitają a rabaty zmieniają się dynamicznie. Na próżno wypatrywać kolorowych szafranów - ich miejsce ochoczo zajmują wszechobecna <b>kokorycz pełna</b> z <b>miodunką lekarską</b>: <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-Jiodb3HTreA/Vwl068N-crI/AAAAAAAAUhk/E8jhhDhg0G0CyGfRWvUx80e-nZjKEQhFw/s1600/Corydalis%2Bsolida.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-Jiodb3HTreA/Vwl068N-crI/AAAAAAAAUhk/E8jhhDhg0G0CyGfRWvUx80e-nZjKEQhFw/s640/Corydalis%2Bsolida.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-r3TLt4fMq7g/Vwl0E-n-YKI/AAAAAAAAUhQ/T7ecyHHA8g8zQfp2l0SJY3RpEhpkhxeAw/s1600/IMGP9375.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-r3TLt4fMq7g/Vwl0E-n-YKI/AAAAAAAAUhQ/T7ecyHHA8g8zQfp2l0SJY3RpEhpkhxeAw/s640/IMGP9375.JPG" width="640" /></a></div>
Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-1542871194685784282016-04-09T22:02:00.001+02:002016-04-09T22:02:55.071+02:00Poświata.Pomiędzy jedną chmurką a drugą warto wybrać się do ogrodu na niewielki rekonesans. Chwila na bycie obserwatorem bez szans na wykonanie jakichkolwiek prac. Po dniach deszczowych kiedy przesuszona i nagrzana ziemia pragnie wody - rośliny w rekordowym czasie wychynęły ze snu zimowego. W parę godzin a rabaty zapełniły się kolorami.<br />
<br />
Na tle ciemnej nasiąkniętej ziemi <b>szafran wiosenny 'Jeanne d'Arc'</b> <i>(Crocus vernus)</i> świeci własnym blaskiem. Choć kielich u nasady zaczyna się bardzo ciemnopurpurowymi smugami to nie zakłóca czystości całego kwiatu. Nieskazitelny i chłodny odcień bieli bezsporną urodą głosi chwałę swej imienniczki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-opFvcURSr94/VwlRAKmep6I/AAAAAAAAUew/9FuLHW72rak1ZORRmr6GPX6X-VxkkpHHQ/s1600/Crocus%2Bvernus%2B%2527Jeanne%2Bd%2527Arc%2527_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-opFvcURSr94/VwlRAKmep6I/AAAAAAAAUew/9FuLHW72rak1ZORRmr6GPX6X-VxkkpHHQ/s640/Crocus%2Bvernus%2B%2527Jeanne%2Bd%2527Arc%2527_12.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-fHiEtLYgxOI/VwlRAOujMlI/AAAAAAAAUew/Ka_v-132G7Ig2VwsmlKZ0aL0Y2-YIHzYA/s1600/Crocus%2Bvernus%2B%2527Jeanne%2Bd%2527Arc%2527_13.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-fHiEtLYgxOI/VwlRAOujMlI/AAAAAAAAUew/Ka_v-132G7Ig2VwsmlKZ0aL0Y2-YIHzYA/s640/Crocus%2Bvernus%2B%2527Jeanne%2Bd%2527Arc%2527_13.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-61286332288390033672016-04-04T22:13:00.001+02:002016-04-04T22:13:34.208+02:00Ogniście.Nareszcie jakiś kolor. Dotychczas sporadyczne biele i żółcie, troszkę fioletu i niebieskiego. Tej wiosny do gamy kolorów dołączyła ogniście pąsowa <b>sasanka ogrodowa 'Rubra'</b> <i>(Pulsatilla x hybrida)</i>. Zeszły sezon zakończyła gęstą kępą puszystych liści a że miejsce ma bardzo słoneczne - liście zebrały imponujący zasób energii.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-DMXA78JPgLs/VwLCCE_TIsI/AAAAAAAAUdg/8jIDV3ZC57080DZjMpvdFYjt3sy6QpkMw/s1600/IMGP9356.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-DMXA78JPgLs/VwLCCE_TIsI/AAAAAAAAUdg/8jIDV3ZC57080DZjMpvdFYjt3sy6QpkMw/s640/IMGP9356.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-l0DeGjocS3w/VwLCCC8wNDI/AAAAAAAAUdg/67tGhFAH7f8EG6Z7v1k9BFOide41f3KNQ/s1600/IMGP9355.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-l0DeGjocS3w/VwLCCC8wNDI/AAAAAAAAUdg/67tGhFAH7f8EG6Z7v1k9BFOide41f3KNQ/s640/IMGP9355.JPG" width="426" /></a></div>
To dopiero początek kwitnienia i z wielu pąków pierwsze dwa kwiaty pokazały wnętrze. Otulone ciasnym okółkiem mechatych liści będą otwierać się w kolejne słoneczne dni.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-s7EOrjOZPj8/VwLCCHKd2II/AAAAAAAAUdg/qyQRRBzjU4MUuVHc8NJBQ2aHXsIjtxrAw/s1600/IMGP9357.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-s7EOrjOZPj8/VwLCCHKd2II/AAAAAAAAUdg/qyQRRBzjU4MUuVHc8NJBQ2aHXsIjtxrAw/s640/IMGP9357.JPG" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-WD6aoq9_oNc/VwLCC1R9FDI/AAAAAAAAUdo/krdrepo71GcVleW1LexCGlrGKL_tLFOqw/s1600/IMGP9359.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-WD6aoq9_oNc/VwLCC1R9FDI/AAAAAAAAUdo/krdrepo71GcVleW1LexCGlrGKL_tLFOqw/s640/IMGP9359.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Zachęcona powodzeniem przy jedynej kępce sasanki, myślę wzbogacić się o kolejne puchate piękności.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/--GNZwUI9JtY/VwLCClzRQVI/AAAAAAAAUdo/Y8gEXZvAL0od91lOuyanhnqTvXOgzGNrA/s1600/IMGP9358.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/--GNZwUI9JtY/VwLCClzRQVI/AAAAAAAAUdo/Y8gEXZvAL0od91lOuyanhnqTvXOgzGNrA/s640/IMGP9358.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-91493460748572660842016-04-04T21:25:00.000+02:002016-04-04T21:25:14.178+02:00Optymalny wygląd.Niewiele bylin po zimie ma jako taki wygląd. Mam na myśli konkretnie "rośliny miękkie", bo krzewy zimozielone to ina bajka. Większość bylin albo zamarła na czas zimy zasypiając w ziemi na powierzchni zostawiając po sobie zeschłe marne resztki. Inne zostały pogniecione śniegiem i wysmagane wiatrem - w obu wariantach nadają się jedynie do wycięcia. To samo tyczy się paproci, gdyż ze względu na długie pióropusze liści są łatwym kąskiem do zalegania ciężkiego od roztopów śniegu. Jednak kilka gatunków przezimowało w idealnym stanie, wręcz grzechem byłoby ich wycinanie. Miłą niespodziankę sprawiła mi <b>paprotka zwyczajna 'Bifidomultifidum'</b> <i>(Polypodium vulgare)</i>, ze sztywnymi łukowato wygiętymi liśćmi prezentuje się wspaniale.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-zOPzScuoa0o/VwK37uFQJ6I/AAAAAAAAUcY/DwR1JuBskgQujhhCFWfeEdA14O11NMnRw/s1600/P.vulgare%2B%2527Bifidomultifidum%2527_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="412" src="https://1.bp.blogspot.com/-zOPzScuoa0o/VwK37uFQJ6I/AAAAAAAAUcY/DwR1JuBskgQujhhCFWfeEdA14O11NMnRw/s640/P.vulgare%2B%2527Bifidomultifidum%2527_12.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-CNOzpZBh1_k/VwK376MKtLI/AAAAAAAAUcY/VtujFAw4gu4545LAe1fZoz-bdjBPGOaEg/s1600/P.vulgare%2B%2527Bifidomultifidum%2527_14.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-CNOzpZBh1_k/VwK376MKtLI/AAAAAAAAUcY/VtujFAw4gu4545LAe1fZoz-bdjBPGOaEg/s640/P.vulgare%2B%2527Bifidomultifidum%2527_14.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Strzępiaste końcówki rozwidlone wielokrotnie potęgują masę kępy dodając całości barokowego rozmachu. Liście wydają się buzować, przepychać między sobą w kadrze fotografii. Wybiegają przed siebie jak piana morska gnana na szczycie fali, są bardzo dynamiczne.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-lEqDv-JoZpI/VwK38J8x3DI/AAAAAAAAUcY/atGHZkH3_sYEupaoCfok2xSgz8Y457nMw/s1600/P.vulgare%2B%2527Bifidomultifidum%2527_15.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-lEqDv-JoZpI/VwK38J8x3DI/AAAAAAAAUcY/atGHZkH3_sYEupaoCfok2xSgz8Y457nMw/s640/P.vulgare%2B%2527Bifidomultifidum%2527_15.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-qF7OnhRGjW8/VwK38r6dp5I/AAAAAAAAUcY/RVGMRdWiS3I_Pjw22KrFmKIaX8HSzG0XA/s1600/P.vulgare%2B%2527Bifidomultifidum%2527_17.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-qF7OnhRGjW8/VwK38r6dp5I/AAAAAAAAUcY/RVGMRdWiS3I_Pjw22KrFmKIaX8HSzG0XA/s640/P.vulgare%2B%2527Bifidomultifidum%2527_17.JPG" width="474" /></a></div>
<br />
Przez pierwsze lata uprawy paprotka powoli przyrastała liśćmi. Jednak nigdy nie wracała do formy wyjściowej gatunku, każdy młody kolejny liść zakończony jest rozetą à la łosie rogi. Teraz czekam na wygląd nakładania się młodych żywo zielonych przyrostów na starsze zeszłoroczne. Jestem ciekawa tego efektu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-1phqXuS_NxY/VwK387NmcsI/AAAAAAAAUcY/GMJQHbiwYlQJYBbOPqzJp7O4xyRXAE53g/s1600/P.vulgare%2B%2527Bifidomultifidum%2527_18.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-1phqXuS_NxY/VwK387NmcsI/AAAAAAAAUcY/GMJQHbiwYlQJYBbOPqzJp7O4xyRXAE53g/s640/P.vulgare%2B%2527Bifidomultifidum%2527_18.JPG" width="442" /></a></div>
<br />
<br />Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-63249974806969935402016-03-28T20:29:00.000+02:002016-03-28T22:02:00.516+02:00Zielone palce.Znacie to określenie ... że ktoś ma zielone palce ? Chodzi o to, że takiej osobie wszystko w ogrodzie się udaje, że wetknie do gleby suchy patyk a ukorzeni się i zakwitnie. Zaszczepione zrazy przyjmą się bez trudu a rzucone nasiona będą miały stu procentowe wschody.<br />
Nie wiem czy moje palce są aż tak zielone, ale na posadzone do ziemi rośliny nie narzekam. Zielone palce a raczej rączki mają też <b>serduszka okazałe</b> <i>(Dicentra spectabilis 'Alba')</i>, młode wiosenne pędy tej byliny zawsze kojarzą mi się z wyciągniętymi do słońca rękoma. Las rąk wiwatujących i skandujących wielbicieli imprez sportowych cisnących się na trybunach.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-XJ8SLCqCnIw/Vvgf_SJFPCI/AAAAAAAAUZ4/hommnG9TYLc9oMpKeun1I43c08OKQ2nbw/s1600/spectabilis%2Balba_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-XJ8SLCqCnIw/Vvgf_SJFPCI/AAAAAAAAUZ4/hommnG9TYLc9oMpKeun1I43c08OKQ2nbw/s640/spectabilis%2Balba_12.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-eJZfej0P-VA/Vvgf_E5pizI/AAAAAAAAUZ0/-RZYhCZDYQwx4PRI2Q5W_etrkf4Typ_Xg/s1600/spectabilis%2Balba_11.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-eJZfej0P-VA/Vvgf_E5pizI/AAAAAAAAUZ0/-RZYhCZDYQwx4PRI2Q5W_etrkf4Typ_Xg/s640/spectabilis%2Balba_11.JPG" width="458" /></a></div>
<br />
Młode pędy mają laserowy, ostry seledynowy kolor, który stopniowo zanika do jabłkowej jasnej zieleni w słonecznej poświacie zachowując wiosenną barwę. Przy nieskazitelnie białych kwiatach, cała roślina jest świeża i promienna.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-nx6bnj-jB8c/Vvgf_decr0I/AAAAAAAAUZ0/ZV-OTCrFhk4bDRH7uKad4L1dq9_x3M0Hg/s1600/spectabilis%2Balba_13.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-nx6bnj-jB8c/Vvgf_decr0I/AAAAAAAAUZ0/ZV-OTCrFhk4bDRH7uKad4L1dq9_x3M0Hg/s640/spectabilis%2Balba_13.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Widziałam kiedyś trzmiela jak z mozołem wciskał się do wnętrza serduszki. Z boku, tu gdzie biały płatek zadarty do góry tworzy daszek, łapkami zapierał się o zwisające skryte znamię krępe ciało pchając do wnętrza. Sapał przy tym i wiercił się. Pod ciężarem owada osłona słupka odsunęła się naznaczając odwłok żółtym pyłkiem. Napiwszy się nektaru trzmiel odleciał na kolejną gałązkę serduszek.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-FZ69c_Vw2oc/Vvgf_pRazJI/AAAAAAAAUZ0/ky-qBLqU8EUyAkpirhSonXlINRWCKOuOg/s1600/spectabilis%2Balba_14.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-FZ69c_Vw2oc/Vvgf_pRazJI/AAAAAAAAUZ0/ky-qBLqU8EUyAkpirhSonXlINRWCKOuOg/s640/spectabilis%2Balba_14.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Kwiaty serduszki i cała roślina, jak mówi nazwa gatunkowa - jest niezwykle okazała i rosła. U mnie na mokradłach dorasta do ponad metra wysokości pięknie w gronach przewieszając korale pąków. Pod cienką skórką okrywy słupka zbiera się poranna rosa, przy tej wielkości byliny widoczna jest gołym okiem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-twVcOQvRYeI/VvggAP_jdWI/AAAAAAAAUZ0/b3g1y0qYsskGereHUG3qlQeUQrpoCyBEg/s1600/spectabilis%2Balba_16.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-twVcOQvRYeI/VvggAP_jdWI/AAAAAAAAUZ0/b3g1y0qYsskGereHUG3qlQeUQrpoCyBEg/s640/spectabilis%2Balba_16.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-78282640510381731442016-03-26T15:17:00.001+01:002016-03-26T15:17:42.740+01:00Wiosenne podziękowania.Przede wszystkim wiosenną działalność blogową powinnam zacząć od podziękowań. Jest mi bardzo miło i ciepło na sercu, że pomimo ciszy na blogu - jednak ktoś tu zagląda. W zasadzie więcej mam komentarzy w czasie ciszy niż wtedy gdy regularnie wstawiałam posty ;) Dla wytrwałych kępka <b>krokusów 'Yalta'</b>, fioletem przyciągające uwagę nieśmiało otwierając kielichy na skąpe promienie słońca.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-XIzWxxUVvk4/VvaEeLbdJII/AAAAAAAAUYY/ME3E5CHzDusFS7C72aiAs8eVYs577W_zg/s1600/krokus_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="https://3.bp.blogspot.com/-XIzWxxUVvk4/VvaEeLbdJII/AAAAAAAAUYY/ME3E5CHzDusFS7C72aiAs8eVYs577W_zg/s640/krokus_12.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-n71gSfsONvM/VvaEd_uRv9I/AAAAAAAAUYY/zXP5KkKOId8I8F1jHxqcAwRdYJe27gr_A/s1600/krokus_11.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-n71gSfsONvM/VvaEd_uRv9I/AAAAAAAAUYY/zXP5KkKOId8I8F1jHxqcAwRdYJe27gr_A/s640/krokus_11.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Różnie można ten fakt tłumaczyć, ale ja sobie mówię, że czytelnicy nie zawsze mają odwagę napisać przemyślenia po przeczytaniu wpisu. Częściej blog można uznać jako własne zapiski niż korespondencję z czytelnikiem jak bywa na forach internetowych gdzie nieraz dyskusja wrze od temperatury. Jeszcze inni oglądają tylko "obrazki" bez zagłębiania się w treść. Ja sama najpierw patrzę na zdjęcia na wyszukiwanych blogach i jeśli mnie zaciekawią kompozycją i jakością - spoglądam na tekst.<br />
W ogrodzie Wiosna w powijakach - niby jest, ale stoi bokiem jedynie rąbkiem sukni zalegając na rabatach. Przede mną jeszcze 1/3 nieposprzątanego ogrodu, a muszę się spieszyć bo gdy dostojnie wkroczy wraz ze swym orszakiem - muszę Ją godnie powitać.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-B0-CcYDrylg/VvaEeBnCWKI/AAAAAAAAUYY/oCy-dAW6fwcBkuTdcVplS8_EgPq2LrmOg/s1600/przebisnieg_11.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-B0-CcYDrylg/VvaEeBnCWKI/AAAAAAAAUYY/oCy-dAW6fwcBkuTdcVplS8_EgPq2LrmOg/s640/przebisnieg_11.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-HBcQb9yrKL8/VvaEe3MdSDI/AAAAAAAAUYY/B37S9i3uH5A8RHjSuXevcR1L8YZ36FUqg/s1600/przebisnieg_14.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-HBcQb9yrKL8/VvaEe3MdSDI/AAAAAAAAUYY/B37S9i3uH5A8RHjSuXevcR1L8YZ36FUqg/s640/przebisnieg_14.JPG" width="640" /></a></div>
<br />Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-50952321852408379852016-03-26T13:35:00.001+01:002016-03-26T13:35:57.563+01:00Zapisane w pamięci.Co jakiś czas robię notatki ku pamięci. Tą roślinę przesadzić tu, tamtą zamienić z tą, w tym miejscu coś dosadzić a stamtąd coś zabrać. Potem albo znajdę kartkę lub nie, zeszyt w którym zapisywałam dawno poszedł na inne cele. Ale z nowym sezonem obiecuję poprawę i robić notatki na blogu. W końcu od czego go mam ?<br />
<br />
Pierwsza notatka do zapamiętania tyczy się sposobu cięcia <b>hortensji pnącej</b>. Otóż krzew rośnie wzdłuż podjazdu i aby nie utrudniał przemieszania się oraz ku schludności - co roku jest gruntownie przycinany. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-73gCxxxE_b8/VvZ-YB2Y2TI/AAAAAAAAUXA/vgF3ZkUu2Ns_hjSq6v-NwDl60Jw7bXHHw/s1600/hortensja_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-73gCxxxE_b8/VvZ-YB2Y2TI/AAAAAAAAUXA/vgF3ZkUu2Ns_hjSq6v-NwDl60Jw7bXHHw/s640/hortensja_12.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Usuwam zaschnięte kwiatostany zdobiące zimowy ogród i pędy, które zbyt oddaliły się od ściany. Tnąc zawsze zastanawiam się, czy aby nie robię sobie krzywdę usuwając znaczną ilość późniejszych słodko pachnących kwiatów. Staram się usuwać tylko te pędy, które naprawdę tego wymagają, ale nigdy nie mogę wyciągnąć z cięcia wniosków. Nie kojarzę, z których części pędów hortensja zakwita. Widocznie jestem bardziej artystą/kolorystą niż samym ogrodnikiem/rzemieślnikiem ;)<br />
<br />
W tym roku sumiennie zapisuję, iż lewą część hortensji mocniej ogołociłam z młodych miotlasto rozgałęzionych pędów zakończonych pomarańczowo żółtymi pąkami. Pod spodem rośnie dość wysoka już hortensja ogrodowa i dla niej zrobiłam dziurę w krzewie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-qyIHARlSAZo/VvZ-Yt2GmzI/AAAAAAAAUXI/9q0Qvf0EqkQex_CplS5dMPwZvoVPrGEYQ/s1600/hortensja_14.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-qyIHARlSAZo/VvZ-Yt2GmzI/AAAAAAAAUXI/9q0Qvf0EqkQex_CplS5dMPwZvoVPrGEYQ/s640/hortensja_14.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-Lk4tz7Kg2so/VvZ-YXQN_fI/AAAAAAAAUXI/XLXqExtmT9QSh5Hn5Rjr5bGCzHTI7pHUQ/s1600/hortensja_13.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-Lk4tz7Kg2so/VvZ-YXQN_fI/AAAAAAAAUXI/XLXqExtmT9QSh5Hn5Rjr5bGCzHTI7pHUQ/s640/hortensja_13.JPG" width="426" /></a></div>
<br />
W dalszej części podjazdu, gdzie pnąca sama sobie znalazła miejsca na płocie miotlastych pędów praktycznie nie usuwałam. Teraz tylko pozostaje mi patrzeć, obserwować i zapisać z których części wyrastają rozbudowane baldachy kwiatostanów.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-j25iExnwVTk/VvZ-Zc7wOsI/AAAAAAAAUXI/GIpqFnzkBTIEn8-hV_dPBOg2_pYs-vYyA/s1600/hortensja_16.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-j25iExnwVTk/VvZ-Zc7wOsI/AAAAAAAAUXI/GIpqFnzkBTIEn8-hV_dPBOg2_pYs-vYyA/s640/hortensja_16.JPG" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-jISk6jvhlo4/VvZ-ZuqJ-TI/AAAAAAAAUXI/eWQNr896joslrN87SJbBCIyipjI4P-zxg/s1600/hortensja_18.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-jISk6jvhlo4/VvZ-ZuqJ-TI/AAAAAAAAUXI/eWQNr896joslrN87SJbBCIyipjI4P-zxg/s640/hortensja_18.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-jG6AF85Il0w/VvZ-Z8_OX3I/AAAAAAAAUXI/oP0Iu3stur86-U__5QRBwUrHTE8UFlNMQ/s1600/hortensja_19.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-jG6AF85Il0w/VvZ-Z8_OX3I/AAAAAAAAUXI/oP0Iu3stur86-U__5QRBwUrHTE8UFlNMQ/s640/hortensja_19.JPG" width="640" /></a></div>
Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-39465007570925548582015-05-03T20:35:00.000+02:002015-05-03T20:35:34.492+02:00Ostatni dzień majówki.Dopiero w ostatni dzień majowego długiego weekendu odwiedzili mnie goście. W poprzednie dni było zbyt chłodno i pochmurno by z przyjemnością cieszyć się czasem spędzonym na świeżym powietrzu. Dziś natomiast na wilgotnej trawie rozłożono ogrodową "polówkę" i dzieci usiały z książkami w ręku.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-nmjIxDMn46s/VUZlYoTErUI/AAAAAAAAUJo/uG22evFL74M/s1600/IMGP7769.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-nmjIxDMn46s/VUZlYoTErUI/AAAAAAAAUJo/uG22evFL74M/s1600/IMGP7769.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-F1lHxWWL8VY/VUZlYS3WUOI/AAAAAAAAUJY/OlF0GZFs6qA/s1600/IMGP7770.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-F1lHxWWL8VY/VUZlYS3WUOI/AAAAAAAAUJY/OlF0GZFs6qA/s1600/IMGP7770.JPG" height="430" width="640" /></a></div>
<br />
Fajnie jest posiedzieć w grzejącym słoneczku i oglądać przed chwilą otrzymane kolorowanki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-8P6qEf_c0Fs/VUZlZFBqS0I/AAAAAAAAUJs/tEqXiPLJ3rQ/s1600/IMGP7771.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-8P6qEf_c0Fs/VUZlZFBqS0I/AAAAAAAAUJs/tEqXiPLJ3rQ/s1600/IMGP7771.JPG" height="442" width="640" /></a></div>
<br />
Aby dzieci nie nudziły się gdy dorośli zajmują się ucztowaniem - wymyślono dla nich zabawę. Nie powiem - zabawa bardzo mi się spodobała gdyż była i dla mnie korzystna.<br />
Mianowicie dzieciom wręczono po małym wiadereczku do którego miały zbierać ślimaki. Lila znalazła ich pół wiaderka. Franiu skoncentrował się na zbieraniu kwiatów stokrotek i mleczów z trawnika. W sumie też dobry pomysł !<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-C5dOsugFDfg/VUZlYkXYx0I/AAAAAAAAUJk/PHPskzYF5K8/s1600/IMGP7725.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-C5dOsugFDfg/VUZlYkXYx0I/AAAAAAAAUJk/PHPskzYF5K8/s1600/IMGP7725.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com33tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-58583608236043663982015-05-02T22:28:00.001+02:002015-05-03T10:31:31.009+02:00Nim zbudzi się kolos.Bardzo lubię ten moment kiedy paprocie prostują liście. Bez pośpiechu, z lekkim szelestem łusek, jak olbrzym z wiekowego snu prostujący ramiona. Teraz mają kolumnową formę i odpowiedni luz oraz przestrzeń wokół. Rośliny rosnące po bokach nawet nie przeczuwają, że wkrótce zapanuje nad nimi ciemność, bowiem paproć bez pardonu rozłoży po ziemi liście. Stary egzemplarz <b>nerecznicy samczej 'Crispa'</b> <i>(Dryopteris filix-mas)</i> w obwodzie mierzy ponad metr. Niezawodna, zawsze zdrowa, żadne mrozy nie zaszkodziły uśpionym pąkom.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-ESzQ7f4OO68/VUTj2auuN6I/AAAAAAAAUHc/t34vtZzPJbk/s1600/Dryopteris%2Bfilix-mas%2B%27Crispa%27_11.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-ESzQ7f4OO68/VUTj2auuN6I/AAAAAAAAUHc/t34vtZzPJbk/s1600/Dryopteris%2Bfilix-mas%2B%27Crispa%27_11.JPG" height="640" width="470" /></a></div>
<br />
Pastorały młodych liści są tak duże i grube, że w porównaniu z innymi paprociami wyglądają jak na sterydach. Jak zaciśnięta pięść boksera wagi ciężkiej.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-P6wkQeBRg2M/VUTj3ADeVoI/AAAAAAAAUHg/o38kj0Mb9CI/s1600/Dryopteris%2Bfilix-mas%2B%27Crispa%27_14.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-P6wkQeBRg2M/VUTj3ADeVoI/AAAAAAAAUHg/o38kj0Mb9CI/s1600/Dryopteris%2Bfilix-mas%2B%27Crispa%27_14.JPG" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-n_E25iuoYQo/VUTj2ndH7II/AAAAAAAAUG4/7EewAN7QDHA/s1600/Dryopteris%2Bfilix-mas%2B%27Crispa%27_13.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-n_E25iuoYQo/VUTj2ndH7II/AAAAAAAAUG4/7EewAN7QDHA/s1600/Dryopteris%2Bfilix-mas%2B%27Crispa%27_13.JPG" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/--qhOtnwM0IA/VUTj3fp_HOI/AAAAAAAAUHQ/G-5EHjSFGaw/s1600/Dryopteris%2Bfilix-mas%2B%27Crispa%27_15.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/--qhOtnwM0IA/VUTj3fp_HOI/AAAAAAAAUHQ/G-5EHjSFGaw/s1600/Dryopteris%2Bfilix-mas%2B%27Crispa%27_15.JPG" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
Z góry natomiast przypomina mi panoramę wieżowców i drapaczy chmur oglądanych z helikoptera. Prawie Nowy York i Manhattan z siecią ulic i przecznic patrolowany przez Helicopter Flight Services.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-u2akrvVO4Fg/VUTj3xTHbEI/AAAAAAAAUHM/5bXlKWXVmNs/s1600/Dryopteris%2Bfilix-mas%2B%27Crispa%27_16.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-u2akrvVO4Fg/VUTj3xTHbEI/AAAAAAAAUHM/5bXlKWXVmNs/s1600/Dryopteris%2Bfilix-mas%2B%27Crispa%27_16.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<br />Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-26404049164595950962015-05-01T14:05:00.001+02:002015-05-01T16:52:46.169+02:00Tło idealne.O tym, że natura sama trafnie dobiera tło dla kwiatów nikogo nie trzeba przekonywać - najlepsze tło to ich własne liście. Gorzej jest gdy kwiatostany znacznie górują nad kępą liści, wtedy trudno przymierzyć się z aparatem by zrobić zgrabne ujęcie. Początek sezonu to wysyp niskich bylin, które śpieszą się z kwiatami a potem nasionami przed wyższymi bylinami czyhającymi by je zakryć. Choć do niziołków trzeba klękać lub wręcz kłaść się plackiem wbijając łokcie w chłodną glebę to niedogodności rekompensuje wysyp i bogactwo kolorowych roślin.<br />
Do grupy ulubionych zawilców należy <b>zawilec lipski</b> <i>(Anemone x lipsiensis)</i>. Rośnie podobnie jak leśny kuzyn, choć drobniejsze ma kwiaty a kępy zdecydowanie gęściejsze i ściśle zbite. Tło ciemnych, niekiedy wpadających w granatowe barwy liści jest wspaniałe i wybitnie podkreśla słoneczny odcień kwiatów.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-25ZWESjEo9s/VUNl2d8zJOI/AAAAAAAAUEs/VYj9zw97hlM/s1600/Anemone%2Bx%2Blipsiensis_15.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-25ZWESjEo9s/VUNl2d8zJOI/AAAAAAAAUEs/VYj9zw97hlM/s1600/Anemone%2Bx%2Blipsiensis_15.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-6wOmpf7Iqhw/VUNl2D_Eg3I/AAAAAAAAUEg/tISXA9GY4zI/s1600/Anemone%2Bx%2Blipsiensis_14.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-6wOmpf7Iqhw/VUNl2D_Eg3I/AAAAAAAAUEg/tISXA9GY4zI/s1600/Anemone%2Bx%2Blipsiensis_14.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-4ZwkwAgfr3c/VUNl23Et7ZI/AAAAAAAAUFc/hbjTu72MMLc/s1600/Anemone%2Bx%2Blipsiensis_16.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-4ZwkwAgfr3c/VUNl23Et7ZI/AAAAAAAAUFc/hbjTu72MMLc/s1600/Anemone%2Bx%2Blipsiensis_16.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-hZc5kF_N7UA/VUNl1umyyGI/AAAAAAAAUEc/ph9lDRXBpj4/s1600/Anemone%2Bx%2Blipsiensis_13.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-hZc5kF_N7UA/VUNl1umyyGI/AAAAAAAAUEc/ph9lDRXBpj4/s1600/Anemone%2Bx%2Blipsiensis_13.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-DiFcY0eOkek/VUNl1ekBrJI/AAAAAAAAUFk/T3Vk1JDJ-Tw/s1600/Anemone%2Bx%2Blipsiensis_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-DiFcY0eOkek/VUNl1ekBrJI/AAAAAAAAUFk/T3Vk1JDJ-Tw/s1600/Anemone%2Bx%2Blipsiensis_12.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
Wielokrotnie przymierzałam się do sfotografowania tego zawilca. W słoneczne dni jaskrawo żółty środek z pylnikami dawał złudzenia prześwietlenia obrazu. Dopiero w dni lekko pochmurne udało mi się uchwycić detale i urodę zawilca lipskiego.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-iJwhP2FWmS8/VUNl4lRuBxI/AAAAAAAAUFQ/_DE1ue8n9m0/s1600/Anemone%2Bx%2Blipsiensis_21.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-iJwhP2FWmS8/VUNl4lRuBxI/AAAAAAAAUFQ/_DE1ue8n9m0/s1600/Anemone%2Bx%2Blipsiensis_21.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-ZbTL2s3yLqQ/VUNl3AvibsI/AAAAAAAAUE4/xK83oAB6MNY/s1600/Anemone%2Bx%2Blipsiensis_17.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-ZbTL2s3yLqQ/VUNl3AvibsI/AAAAAAAAUE4/xK83oAB6MNY/s1600/Anemone%2Bx%2Blipsiensis_17.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-lyRFuVt_IZc/VUNl49ijF9I/AAAAAAAAUFM/SmqGWIFN07Q/s1600/Anemone%2Bx%2Blipsiensis_22.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-lyRFuVt_IZc/VUNl49ijF9I/AAAAAAAAUFM/SmqGWIFN07Q/s1600/Anemone%2Bx%2Blipsiensis_22.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-bnRGahr1kNM/VUNl30cbwkI/AAAAAAAAUFY/QiGkNPX_XPc/s1600/Anemone%2Bx%2Blipsiensis_18.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-bnRGahr1kNM/VUNl30cbwkI/AAAAAAAAUFY/QiGkNPX_XPc/s1600/Anemone%2Bx%2Blipsiensis_18.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
Cenię go za ścisłe kępy nie dające przebić się innym roślinom, dzięki czemu połacie są zawsze czyste gatunkowo. Za świetlisty i subtelny kolor, którego nie można posądzić o pstrokatą cyrkowość. Doceniam również fakt, że nie daje samosiewów - jeśli chcę więcej tego zawilca w ogrodzie, sama muszę wyznaczyć mu miejsce przenosząc kłącza w chwili spoczynku byliny.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Orknrb1cuJo/VUNl5U0JBAI/AAAAAAAAUFU/E7R_QJucjno/s1600/Anemone%2Bx%2Blipsiensis_23.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Orknrb1cuJo/VUNl5U0JBAI/AAAAAAAAUFU/E7R_QJucjno/s1600/Anemone%2Bx%2Blipsiensis_23.JPG" height="640" width="426" /></a></div>
Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-76771682762735001122015-04-26T15:54:00.003+02:002015-04-26T15:55:08.758+02:00Puszek do pudru.Wiosna zagościła na dobre ciepłym podmuchem budząc ostatnich spóźnialskich. W tej chwili mogę obliczać nieliczne straty w bylinach. W zasadzie stratę odnotowuję w powojnikach - jednym jegomościu, w którym pokładałam olbrzymie nadzieje. Ale nie ma co rozpaczać ... kupię z innej szkółki !<br />
Wracając do pozytywnych stron ogrodowania - muszę pochwalić wątły krzaczek <b>magnolii Loebnera</b> <i>(Magnolia × loebneri)</i> w zjawiskowo urodziwej odmianie <b>'Powder Puff'</b>. Jest to druga magnolia w moim ogrodzie, poprzednia pośrednia <i>(M. x soulangiana</i>) utopiła się bezpowrotnie w wybitnie mokrym sezonie. Zresztą i ta obecna może pochwalić się kilkoma przygodami - choćby kilkakrotnym połamaniem podczas odrzucania łopatami śniegu z podjazdu. Bowiem nauczona przykrymi doświadczeniami z wilgotnym stanowiskiem - obecną postanowiłam posadzić jak najbliżej odwodnienia. Kilka sezonów odbudowywała siły by wreszcie zabłysnąć nielicznie pełnymi kwiatami.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-2p5C4eLxeEc/VTzpDXI_6UI/AAAAAAAAUDM/T49I6O7FXf8/s1600/Magnolia%2B%C3%97%2Bloebneri%2B%27Powder%2BPuff%27_11.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-2p5C4eLxeEc/VTzpDXI_6UI/AAAAAAAAUDM/T49I6O7FXf8/s1600/Magnolia%2B%C3%97%2Bloebneri%2B%27Powder%2BPuff%27_11.JPG" height="450" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-knLBHsfg-34/VTzpDmZmV0I/AAAAAAAAUDE/pLKL62cW9aI/s1600/Magnolia%2B%C3%97%2Bloebneri%2B%27Powder%2BPuff%27_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-knLBHsfg-34/VTzpDmZmV0I/AAAAAAAAUDE/pLKL62cW9aI/s1600/Magnolia%2B%C3%97%2Bloebneri%2B%27Powder%2BPuff%27_12.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-Xe0m8EhUMB0/VTzpDnbimPI/AAAAAAAAUCg/BibveDOMFSA/s1600/Magnolia%2B%C3%97%2Bloebneri%2B%27Powder%2BPuff%27_13.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-Xe0m8EhUMB0/VTzpDnbimPI/AAAAAAAAUCg/BibveDOMFSA/s1600/Magnolia%2B%C3%97%2Bloebneri%2B%27Powder%2BPuff%27_13.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
Na początku ogrodowania w zagranicznej prasie - zobaczyłam zjawiskowe ujęcie. Rozrośnięte drzewko magnolii gwiaździstej a pod nią łany kwitnących cebul. Anielski i angielski był to widok i bardzo chwytający za serduszko. Na taki okaz przyjdzie mi czekać co najmniej 10 lat lub dłużej zważywszy na sąsiedztwo podjazdu z groźbą kolejnych połamań.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-HJ7DwM2pgrg/VTzpEUJZklI/AAAAAAAAUDI/lcTPC5f5oXA/s1600/Magnolia%2B%C3%97%2Bloebneri%2B%27Powder%2BPuff%27_15.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-HJ7DwM2pgrg/VTzpEUJZklI/AAAAAAAAUDI/lcTPC5f5oXA/s1600/Magnolia%2B%C3%97%2Bloebneri%2B%27Powder%2BPuff%27_15.JPG" height="452" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-5Ny2l_yAf60/VTzpE8VAb5I/AAAAAAAAUDA/7nNoTKC_khU/s1600/Magnolia%2B%C3%97%2Bloebneri%2B%27Powder%2BPuff%27_17.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-5Ny2l_yAf60/VTzpE8VAb5I/AAAAAAAAUDA/7nNoTKC_khU/s1600/Magnolia%2B%C3%97%2Bloebneri%2B%27Powder%2BPuff%27_17.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
Ja wybrałam mieszańca dwóch gatunków - pochodzącą ze skrzyżowania magnolii japońskiej i gwiaździstej odmianę 'Powder Puff', której według hodowcy - kwiaty mają przypominać puszek do pudru. Pozostaje mi tylko czekać i co wiosnę dosypywać życiodajnego kompostu dla szybszego przyrastania gałązek z kwiatami.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-nSpWICYx_CI/VTzpFtORrZI/AAAAAAAAUC8/Cc9c7GnnUZQ/s1600/Magnolia%2B%C3%97%2Bloebneri%2B%27Powder%2BPuff%27_19.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-nSpWICYx_CI/VTzpFtORrZI/AAAAAAAAUC8/Cc9c7GnnUZQ/s1600/Magnolia%2B%C3%97%2Bloebneri%2B%27Powder%2BPuff%27_19.JPG" height="640" width="460" /></a></div>
Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-83100273883230834252015-04-20T19:11:00.000+02:002015-04-20T21:17:22.871+02:00Wiosenna szata.Wiosenna szata dużych bylin częstokroć nie zapowiada późniejszego efektu. Młode liście mają bardziej nasycone kolory, jakby na małej powierzchni skoncentrowano ilość barwy przeznaczonej dla dorosłego egzemplarza. Patrząc na krępe i gęsto stłoczone liście <b>trójsklepki szerokolistnej</b> <i>(Tricyrtis latifolia)</i> nikt nie spodziewa się późniejszego pokaźnego wzrostu. Jest to najlepiej rosnący gatunek w moim ogrodzie, sztywne pędy bez podpierania utrzymują żółte kwiaty w należytym pionie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-K0_rIa6r2Xw/VTQNPPbU_6I/AAAAAAAAUBg/S2DBVGRXeZc/s1600/Tricyrtis%2Blatifolia_13.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-K0_rIa6r2Xw/VTQNPPbU_6I/AAAAAAAAUBg/S2DBVGRXeZc/s1600/Tricyrtis%2Blatifolia_13.JPG" height="444" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-QlYiwK8-bEk/VTQNPTX7F-I/AAAAAAAAUBs/Z-wan3o0fsc/s1600/Tricyrtis%2Blatifolia_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-QlYiwK8-bEk/VTQNPTX7F-I/AAAAAAAAUBs/Z-wan3o0fsc/s1600/Tricyrtis%2Blatifolia_12.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
Dorosły egzemplarz zauroczył mnie na spacerze po <a href="http://koloryogrodu.blogspot.com/search/label/Kr%C3%B3lewskie%20Ogrody%20Botaniczne%20w%20Kew." target="_blank">Królewskich Ogrodach Botanicznych w Kew</a>. Od tej pory wypatrywałam sadzonek tej rośliny w bogatym asortymencie ambitnych szkółek. Jest to bylina niezwykła i oryginalna. Podługowate torebki nasienne w masie wyglądają jak zatrzymane w obiektywie krople rzęsistego deszczu. Niespotykana ilość pąków jest imponująca, otwierające się stopniowo przedłużają atrakcyjność kwitnienia. Choć rozrośnięte kępy są bujne to cała bylina sprawia wrażenie przestrzennej i ażurowej.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-MTp9XSHU-4M/USDy4TnW9XI/AAAAAAAAMng/5NyJdnGZJOg/s1600/Tricyrtis%2Blatifolia_11.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-MTp9XSHU-4M/USDy4TnW9XI/AAAAAAAAMng/5NyJdnGZJOg/s1600/Tricyrtis%2Blatifolia_11.JPG" height="428" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-1xLKRLg9LJs/USDy4WkdtMI/AAAAAAAAMnk/gqcqHIKD2qA/s1600/Tricyrtis%2Blatifolia_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-1xLKRLg9LJs/USDy4WkdtMI/AAAAAAAAMnk/gqcqHIKD2qA/s1600/Tricyrtis%2Blatifolia_12.JPG" height="428" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-_DQPB1-2Vc8/USDy5IShXNI/AAAAAAAAMn0/nNPYWCqYRug/s1600/Tricyrtis%2Blatifolia_14.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-_DQPB1-2Vc8/USDy5IShXNI/AAAAAAAAMn0/nNPYWCqYRug/s1600/Tricyrtis%2Blatifolia_14.JPG" height="428" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-oxDQqdHfqjo/USDy4NKPMvI/AAAAAAAAMnc/_vMmdRkc-4k/s1600/Tricyrtis%2Blatifolia_13.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-oxDQqdHfqjo/USDy4NKPMvI/AAAAAAAAMnc/_vMmdRkc-4k/s1600/Tricyrtis%2Blatifolia_13.JPG" height="428" width="640" /></a></div>
<br />
Podziwiając z bliska budowę storczykowatych kwiatów, można w nich dojrzeć azjatyckie pochodzenie. Rudo brązowe kropki na wywiniętych na zewnątrz płatkach kontrastują z jasno seledynowym słupkiem. No i to delikatne podświetlenie nadające lekkości ... przepiękne !<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-4l6cwkcu4ck/USDy67mecvI/AAAAAAAAMoU/JoDIXY3Df-o/s1600/Tricyrtis%2Blatifolia_22.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-4l6cwkcu4ck/USDy67mecvI/AAAAAAAAMoU/JoDIXY3Df-o/s1600/Tricyrtis%2Blatifolia_22.JPG" height="640" width="428" /></a></div>
Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-77990078161382177282015-04-19T17:39:00.000+02:002015-04-20T19:02:30.040+02:00Niska kuzynka.Nie wszystko przychodzi mi z taką łatwością jakby się mogło wydawać. Choć niepowodzenia puszczam w niepamięć to kilka z nich za mną chodzą. Taka choćby bergenia popularnie sadzona na klombach, wydawać by się mogło łatwa w uprawie. We względnie trudnych warunkach bez dopieszczania wdzięcznie kwitnie wysokimi kwiatostanami. Ćwiczyłam dwa gatunki: sercolistną <i>(B.cordifolia)</i> i mieszańcową <i>(B.x hybrida)</i>, obie bez spektakularnych efektów. Tzn. efekt był w masie liści - ciekawych kształtem i mocno wybarwionych lecz kwiaty zawodziły urodą. W czasie pięciu lat uprawy może dwa ... trzy razy zakwitły, ale kwiatostany niewiele wystawały ponad blaszki liści a płatki szpetnie brunatno przypalane.<br />
Któregoś sezonu znajomy szkółkarz zaproponował inny gatunek - <b>bergenię orzęsioną</b> <i>(B. ciliata)</i> sprzedając w pakiecie wraz z innymi rzadkimi bylinami. Próbowałam pozbyć się jej z koszyka, ale zapewniał że niska i łatwa w skomponowaniu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-B-5vbdoSqMI/VTPDRor-GcI/AAAAAAAAUAc/7AqqtmdYSv0/s1600/Bergenia%2Bciliata_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-B-5vbdoSqMI/VTPDRor-GcI/AAAAAAAAUAc/7AqqtmdYSv0/s1600/Bergenia%2Bciliata_12.JPG" height="428" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-pnTQBES-1Fk/VTPDRiqcGGI/AAAAAAAAUAY/VgIQR3ICbgw/s1600/Bergenia%2Bciliata_13.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-pnTQBES-1Fk/VTPDRiqcGGI/AAAAAAAAUAY/VgIQR3ICbgw/s1600/Bergenia%2Bciliata_13.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
Teraz z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że był to udany zakup. Kwitnie wczesną wiosną, kiedy jeszcze nie ma upałów i wilgoć w podłożu nie parzy płatków. Podoba mi się świeży odcień radosnej bieli zabarwionej różem. Porcelanowe płatki ciekawie kontrastują z różowo cielistą podsadką oraz solidnymi w budowie czerwonymi pędami kwiatostanów. W trakcie sezonu z krępych kłączy wyrastają żywo zielone niewysokie liście z fryzowanym brzegiem z charakterystyczną sterczącą ku górze rzęską. Blaszka jest drobniejsza i delikatniejsza w formie - faktycznie nie narzuca się wyglądem między innymi bylinami w kompozycjach nadwodnych.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-2GvLHftd2O0/VTPDS_15l8I/AAAAAAAAUAg/fz_RJr8ejZQ/s1600/Bergenia%2Bciliata_15.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-2GvLHftd2O0/VTPDS_15l8I/AAAAAAAAUAg/fz_RJr8ejZQ/s1600/Bergenia%2Bciliata_15.JPG" height="640" width="426" /></a></div>
Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-7724716794484500492015-04-17T22:08:00.001+02:002015-04-17T22:08:42.504+02:00Teraz róż.Spacerując po skąpanym wiosennym deszczem ogrodzie szczególną uwagę poświęciłam przypatrywaniu się kłom wschodzących pędów <b>kokoryczki wonnej 'Variegatum'</b> <i>(Polygonatum odoratum )</i>. W zachodzącym słońcu i przejrzystym, rześkim powietrzu ich zaróżowione boczki wydawały się szczególnie intensywne.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-vU2YXImLJ34/VTAd-8A2FQI/AAAAAAAAT9c/NR_tf1_kza4/s1600/Polygonatum%2Bodoratum%2B%27Variegatum%27_12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-vU2YXImLJ34/VTAd-8A2FQI/AAAAAAAAT9c/NR_tf1_kza4/s1600/Polygonatum%2Bodoratum%2B%27Variegatum%27_12.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-gL_1H2qg0xg/VTAd_iknquI/AAAAAAAAT9M/lyDLqcsvQAg/s1600/Polygonatum%2Bodoratum%2B%27Variegatum%27_14.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-gL_1H2qg0xg/VTAd_iknquI/AAAAAAAAT9M/lyDLqcsvQAg/s1600/Polygonatum%2Bodoratum%2B%27Variegatum%27_14.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-geUfRs7nG2A/VTAd-uxRs7I/AAAAAAAAT9A/W-XCotpheY4/s1600/Polygonatum%2Bodoratum%2B%27Variegatum%27_13.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-geUfRs7nG2A/VTAd-uxRs7I/AAAAAAAAT9A/W-XCotpheY4/s1600/Polygonatum%2Bodoratum%2B%27Variegatum%27_13.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
Odcieni różu postanowiłam poszukać wśród innych budzących się do życia roślinach. Dużą plamę dają gęste kępki <b>kokoryczy pełnej </b> <i>(Corydalis solida)</i>, która z sezonu na sezon poszerza rejony występowania na moich rabatach. Zadziwiająca jest jej siła przetrwania, ponieważ wczesną wiosną zaraz po ustąpieniu śniegów wyłuskane na powierzchnię ziemi bulwki wypuszczały listki. Zupełnie jakby ustępująca zima nie zrobiła na nich wrażenia. Fakt, że ostatnio zimy są zupełnie łagodne, ale żółta bulwka z wiązką listków wygląda bardzo rozczulająco.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-OE7sSW8lGvQ/VTFlGllU3wI/AAAAAAAAT_E/BSOi5gZNpJk/s1600/IMGP7398.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-OE7sSW8lGvQ/VTFlGllU3wI/AAAAAAAAT_E/BSOi5gZNpJk/s1600/IMGP7398.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-H9UEa_FeK5g/VTFlI5ULcXI/AAAAAAAAT-0/zAG94WJ6bnI/s1600/IMGP7426.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-H9UEa_FeK5g/VTFlI5ULcXI/AAAAAAAAT-0/zAG94WJ6bnI/s1600/IMGP7426.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-uOq-y3nBJ2M/VTFlG0aw4NI/AAAAAAAAT_M/IjXWX7lvH7w/s1600/IMGP7401.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-uOq-y3nBJ2M/VTFlG0aw4NI/AAAAAAAAT_M/IjXWX7lvH7w/s1600/IMGP7401.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-nuV2feBRETE/VTFlJ_pKfeI/AAAAAAAAT-4/L_BqNbUjrAo/s1600/IMGP7428.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-nuV2feBRETE/VTFlJ_pKfeI/AAAAAAAAT-4/L_BqNbUjrAo/s1600/IMGP7428.JPG" height="428" width="640" /></a></div>
<br />
Z pieczołowitością zagrzebuję bulwkę w nowym miejscu oddalonym od kępki matecznej. To moje skromne starania naturalizacji bylinki. Dawno temu, gdy zaczynałam zaznajamiać się z roślinami - w kolorowej prasie ogrodniczej spodobał mi się łan nieznajomej byliny. Jak potem okazało się, to właśnie była kokorycz pełna. Od tego czasu staram się namnażać jej stanowiska aby było jej coraz więcej.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-m-m8qFzI0KI/VTFlIFbXyNI/AAAAAAAAT-k/4smF_rsEOOw/s1600/IMGP7423.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-m-m8qFzI0KI/VTFlIFbXyNI/AAAAAAAAT-k/4smF_rsEOOw/s1600/IMGP7423.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-tdgIMI-ZuGk/VTFlJiuP0zI/AAAAAAAAT-8/y_N0-_ZamTc/s1600/IMGP7427.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-tdgIMI-ZuGk/VTFlJiuP0zI/AAAAAAAAT-8/y_N0-_ZamTc/s1600/IMGP7427.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
Ostatnio widzę, że obie rośliny zazębiają swoje stanowiska, ciekawe kiedy zauważę kokorycz na końcu długiego ogrodu ... ? <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-8rRg1_BO3qE/VTAd_7qIy_I/AAAAAAAAT9U/F8ovARvK1eY/s1600/Polygonatum%2Bodoratum%2B%27Variegatum%27_15.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-8rRg1_BO3qE/VTAd_7qIy_I/AAAAAAAAT9U/F8ovARvK1eY/s1600/Polygonatum%2Bodoratum%2B%27Variegatum%27_15.JPG" height="640" width="450" /></a></div>
Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-4441723905779328843.post-36051566631529148192015-04-15T21:59:00.002+02:002016-04-25T20:53:37.634+02:00Samowolka.W tym tygodniu minęłam półmetek pozimowych prac ogrodowych, czym wynagradzam sobie chwilą relaksu dla krótkiego reportażu. Otóż na marne moje siły w dobieraniu jednej barwy na Rabacie Białej. <b>Pierwiosnki ząbkowane</b> <i>(Primula denticulata )</i> mają własne odczucie gdzie powinny rosnąć. W obecnej chwili pożeniły się po swojemu i z dwóch odmian oraz gatunku powstały miksy i wariacje kolorystyczne. Można by się domyślać, w której główce kwiatów przeważają geny rodzica szlachetnej odmiany 'Rubin' czy 'Rubra'.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-_mIDZlM-lfQ/VS652Ti6mRI/AAAAAAAAT44/v69253Ss0Ms/s1600/IMGP7375.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-_mIDZlM-lfQ/VS652Ti6mRI/AAAAAAAAT44/v69253Ss0Ms/s1600/IMGP7375.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-_0JXnoByEtY/VS654PMqbiI/AAAAAAAAT5g/XQNbYCI5ONo/s1600/IMGP7384.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="438" src="https://4.bp.blogspot.com/-_0JXnoByEtY/VS654PMqbiI/AAAAAAAAT5g/XQNbYCI5ONo/s1600/IMGP7384.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-4K6NvW1EQ9c/VS6504jXj_I/AAAAAAAAT4o/VSO9Ek7xM2I/s1600/IMGP7370.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="446" src="https://3.bp.blogspot.com/-4K6NvW1EQ9c/VS6504jXj_I/AAAAAAAAT4o/VSO9Ek7xM2I/s1600/IMGP7370.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-32lxtACrz_Q/VS651NGnNxI/AAAAAAAAT4w/RvLUnN3w2Ek/s1600/IMGP7366.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-32lxtACrz_Q/VS651NGnNxI/AAAAAAAAT4w/RvLUnN3w2Ek/s1600/IMGP7366.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-9bkmq0lB8IA/VS6521VmJwI/AAAAAAAAT5U/238XiuJ18cg/s1600/IMGP7376.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="472" src="https://1.bp.blogspot.com/-9bkmq0lB8IA/VS6521VmJwI/AAAAAAAAT5U/238XiuJ18cg/s1600/IMGP7376.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Dodatkowo wkradł się żółciutki <b>narcyz 'Tete-a-Tete'</b> i pstrością daje po oczach:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-tdauFzGjOmY/VS653VUhxNI/AAAAAAAAT5I/7KOOnJSvnWc/s1600/IMGP7377.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-tdauFzGjOmY/VS653VUhxNI/AAAAAAAAT5I/7KOOnJSvnWc/s1600/IMGP7377.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Na szczęście mojego honoru na Białej pilnuje w odpowiednim kolorze <b>brunera wielkolistna 'Alba'</b> <i>(Brunnera macrophylla)</i> wraz z dwiema rachitycznymi <b>cebulicami syberyjskimi 'Alba'</b> <i>(Scilla siberica)</i> wycyganionymi od Teściowej.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-elBbUG19hlU/VS6_AXCxBSI/AAAAAAAAT7s/M6dqhVFwfoc/s1600/IMGP7383.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-elBbUG19hlU/VS6_AXCxBSI/AAAAAAAAT7s/M6dqhVFwfoc/s1600/IMGP7383.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-r9P8iXpMR1U/VS6-_Yj70RI/AAAAAAAAT7w/YS680S2y-kw/s1600/IMGP7382.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-r9P8iXpMR1U/VS6-_Yj70RI/AAAAAAAAT7w/YS680S2y-kw/s1600/IMGP7382.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-fNcTMNeS9CE/VS6_qcwiYmI/AAAAAAAAT8Q/PPx9fGcMJNE/s1600/IMGP7369.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-fNcTMNeS9CE/VS6_qcwiYmI/AAAAAAAAT8Q/PPx9fGcMJNE/s1600/IMGP7369.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-hO7tspcHEwo/VS6_qVuAICI/AAAAAAAAT8U/3LrUCM9Jj78/s1600/IMGP7373.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-hO7tspcHEwo/VS6_qVuAICI/AAAAAAAAT8U/3LrUCM9Jj78/s1600/IMGP7373.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Inaczej przedstawia się kolorystyka pierwiosnków pod płotem. Tam przewędrowały moje białe pierwiosnki zaparłszy się korzeniami o kamienie. Wyraźnie ich wytworny pokrój i świeżość bieli nie pozwala bratać się z kolorowymi.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-L_nT01iiMG8/VS655PdX_oI/AAAAAAAAT50/tE69P4AJyNo/s1600/IMGP7388.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-L_nT01iiMG8/VS655PdX_oI/AAAAAAAAT50/tE69P4AJyNo/s1600/IMGP7388.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Ru9fm6-DKwY/VS655vT_hGI/AAAAAAAAT5w/df-NGomyKz8/s1600/IMGP7390.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="446" src="https://4.bp.blogspot.com/-Ru9fm6-DKwY/VS655vT_hGI/AAAAAAAAT5w/df-NGomyKz8/s1600/IMGP7390.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-kMUw7WNNUDU/VS654eqbi4I/AAAAAAAAT5c/2y1lFvmEwVE/s1600/IMGP7386.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-kMUw7WNNUDU/VS654eqbi4I/AAAAAAAAT5c/2y1lFvmEwVE/s1600/IMGP7386.JPG" width="640" /></a></div>
Miłkahttp://www.blogger.com/profile/18133357012714103972noreply@blogger.com13