Na które powinnam zapracować odpowiadając na pytanie:
jaką książkę ostatnio czytałaś lub jaki film oglądałaś i czy polecisz je innym?
- Ostatnio zaczytuję się oraz chłonę przepiękne zdjęcia ogrodów w przewodniku "Gardens of the National Trust" napisanym przez Stephena Lancey. To grube kompendium ilustrowane zdjęciami z przepięknych angielskich ogrodów, które na pewno nie obejrzę osobiście ale przynajmniej odnajdę w sieci i zwiedzę wirtualnie. Szczerze i gorąco polecam !
National Trust to organizacja, zajmująca się ochroną i promocją przyrodniczego i kulturowego dziedzictwa narodowego. Instytucja obejmuje swym działaniem Anglię, Walię i Irlandię Północną. Organizacji patronuje Karol, książę Walii prezydentem jest Richard Scott, 10. książę Buccleuch, przewodniczącym zaś Shonaig Macpherson.
Organizacja zarządza ponad 127 nieruchomościami i 760 ;km² (76 000 ha, 180 000 akrów) terenów – zamków, starożytnych domostw, historycznych miejsc, ogrodów oraz odległych terenów wiejskich.
***
To wyróżnienie dostałam od Bogusławy Matusiak z Przodkowie mniej oficjalnie. Aby protokółowi dać zadość, zobowiązana jestem odpowiedzieć na pytanie :
Dlaczego lubię swój ogród ?
... ogród swój lubię i opisuję dlatego, że potrafi wkraść się do mojego serca i o moją miłość do siebie zabiegać :)
Mój blog to hołd złożony ku tej miłości ...
***
Nowa wiosna, nowe wyróżnienia. Od Talibry :
***
Serdecznie dziękuję za wyróżnienie jakie mojemu blogowi przyznała Gabi na łamach swojego ogrodowego bloga.
Ogrodowanie ze mnie wychodzi zupełnie naturalnie, jak dwutlenek z płuc, więc ogród pokazany moim zdjęciem i opisany moim słowem odzwierciedla to jaka jestem. Tym bardziej jestem rada z faktu, że komuś jeszcze spodobało się moje wnętrze to za sercem i to za furtką obrośniętą powojnikiem ;)
Czynię w myśl starego chińskiego powiedzenia: "pokaż mi swój ogród a powiem Ci kim jesteś" ... a może to było stare angielskie powiedzenie ... hmm ;)
***
Blogowanie to wielka zabawa i przyjemność. To dzielenie się troskami i radościami. I wszystko to dzieje się w gronie przyjaznych osób. Czasem wręcz zastanawiam się, czy aby za bardzo osobiste są te moje przemyślenia, niejednokrotnie wpadające w skrajny entuzjazm czy infantylność.
Nagroda od Talibry częściowo uspokaja moje obawy. W dalszym ciągu zastanawiać się będę i ewentualnie ostudzać styl śpiewaczy by zachować umiarkowanie i wyważenie.
Dziękuję za uznanie autorce blogu również wyróżnioną tą nagrodą:
***
Gratuluję wyróżnień!!
OdpowiedzUsuńhttp://www.gn.com.pl