niedziela, 6 marca 2011

Niewiarygodne, a jednak !

Swego czasu, dawno temu w jednym z ogrodniczych centrów handlowych kupiłam niewielką sadzonkę funkii. Sadzonka, a jakże była z etykietą na której prezentowała się podobnie jak w rzeczywistości, nie miałam żadnych wątpliwości zabierając ją do domu. Dodatkowo w sieci sprawdziłam 'Yellow Splash Rim' która wąskie liście prezentowała tak jak moja nowość. Posadziłam w sadku na świeżo przyszykowanym lekkim podwyższeniu, pod większą czereśnią mając na względzie dopasowanie kolejnej rozleglejszej hosty. Moja czujność poszła spać.



Pod koniec sezonu moja nowość zagęściła się liśćmi zakrywając nieco ściółkę. Jasny margines stawał się coraz widoczniejszy co nie było sprzeczne z wyglądem odmiany w sieci. Byłam bardzo z niej zadowolona.




Jakież było moje zdziwienie, gdy kolejnego sezonu przechodząc ścieżką przez sadek zwróciłam uwagę na nieznaną mi hostę. Coś nie pasowało w tym skrawku powstającej rabaty. Nie pamiętałam, żebym taką wybierała w sklepie, ani nie kojarzę momentu sadzenia. Pomyślałam, że dużo ich już mam i nie sposób wszystkich ogarnąć pamięcią.


Za jakiś czas, przeglądając niemałe zasoby zdjęć porządkowałam katalog "W sadzie". Patrzę ... pod dużą czereśnią powinna być inna hosta, o wąskich liściach z niewielkim marginesem. Tymczasem moja jest średnich rozmiarów, z okazałym pękatym liściem obdarzonym frywolną falbanką. Jeszcze raz sprawdziłam zapiski: w sadzie pod dużą czereśnią, nie ma pomyłki z mojej strony. Szczęściem zachowałam zakurzoną etykietę w szpargałach narzędziowni. Etykieta swoje a rzeczywistość swoje.




Zaczęłam rozglądać się i dociekać. Zapytałam doborowe ogrodnicze towarzystwo o zdanie, podobnie byli w kłopocie, lecz zdjęcia mówią same za siebie. Nie ma wątpliwości, miejsce sadzenia sadzonki po zakupie zgadza się z miejscem frywolnych falbanek. Pomogli odnaleźć nazwę odmiany. Nie było rady, niech będzie Showboat ... trudno - świetnie !


3 komentarze:

  1. No jaka fajna historia z suspensem. Szkoda tylko, że tak niewiele osób ją przeczyta :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne hosty - powinny być w każdym ogrodzie

    OdpowiedzUsuń
  3. W końcu odnalazłam jakieś informacje o funkii ! Szukam od tylu tygodni! Dziękuję! Mam nadzieję, że Pani jeszcze tu zagląda! Proszę jak najszybciej o tej odmianie napisać tutaj http://encyklopediahost.info/index.html tutaj większość może sobie sprawdzić odmianę, ostatnio zakupiłam sadzonkę tej funkii i tak bardzo chciałam coś o niej wiedzieć,, jest Pani moim wybawieniem <3

    OdpowiedzUsuń

Gorąco zachęcam do pozostawienia komentarza
i zapraszam ponownie :)