Znajomi już pokazują swoje trójlisty w pąkach, tyle że oni mieszkają w cieplejszych rejonach kraju. Mnie raczej omija ciepła wiosna, nawet "stare" Trillium ovatum siedzi w postaci kłów i jakby wyglądał ciepła z poziomu gleby. Natomiast miło zaskoczył mnie zeszłoroczny grzecznościowy zakup od Pana Radziula - Trillium kurabayashii, które zgodnie z polską nazwą trójlist wczesny faktycznie stanął w szeregu przed innymi bylinami.
Co z niego wyrośnie - sam hodowca nie wie, gdyż roślinka pochodzi z samosiewu i kto wie jakich miał rodziców ? Pamiętał jednak iż kilka siewek pobrał z pobliżu korzeni. Jak na razie mozaikowe liście okalające pąk kwiatowy dają złudzenie zgodności z zamówieniem. Płatki kwiatu powinny być ciemno purpurowe, hmm - niedługo sprawa sama się rozwiąże. Jestem pełna optymizmu - te wzorzyste liście będą wyśmienitym tłem dla kwiatów purpurowych a nawet białych.
Ciekawa jestem Twojego trójlista, ja właśnie zaczynam ich uprawę, mam maluszki świeżo kupione, napiszesz coś więcej jak o nie dbasz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
M.
Dbam tak jak o inne rośliny w moim ogrodzie. Żadnej właściwe nie wyróżniam, nawet nie stosuję żadnych ulepszaczy podłoża w wykopanym dołku. Jestem szczęśliwą posiadaczką zasobnej ziemi po_łąkowej, nie wysychającej latem.
UsuńOba trójlisty posadziłam w lekko ocieniającym korzenie miejscu a głowę w słońcu. Nad nimi czuwają trzy purpurowe perukowce podolskie jesiennymi liśćmi wzbogacające glebę w próchnicę. Od czasu do czasu dostaną garść ziemi kompostowej i rozdrobnionego stajennika. I właściwie to byłoby na tyle ... ;)
Trójlist to ciekawa roślina! Nie mam go w swoim ogrodzie i nie wiem czy się pokuszę na ich hodowanie, muszę o nich trochę poczytać. Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńA ja bym Cię namawiała, wbrew pozorom nie są skomplikowane a mają w sobie niezwykle dużo czaru i powabu. Na pewno się w nich zakochasz i będziesz żałować, że tak długo zwlekałaś z posadzeniem.
UsuńChyba najokazalszym jest Trillium grandiflorum, wygląda niczym tancerka z rozwianą suknią zatrzymana w półobrocie !
Od dzisiaj jestem szczęśliwą posiadaczką trójlista wielkokwiatowego i to od razu trzech kwiatów :D
UsuńNo proszę :)..a ja nie mam żadnego :/
UsuńŁadna nazwa :)
OdpowiedzUsuńTrillium kurabayashii - mogę żartobliwie nazywać trójlistną kurką :)
UsuńTeż ładnie ;)
Usuń