Prawdą jest, że przy sadzeniu dużych bylin często zdarza mi się wykopać uśpioną cebulę. Tym razem trafiło na pełnokwiatowego zimowita. Widocznie, nie wiedząc gdzie usytuowana jest pozostała grupa, wolałam bezpiecznie posadzić na brzegu rozrośniętej kępy bodziszka czerwonego, niż nasadzić któremuś cebulę na głowę ... hihi!
Kronika ogrodnika - fotografie i krótkie opisy roślin oraz zwierząt pojawiających się w moim ogrodzie.
poniedziałek, 25 października 2010
Colchicum 'Waterlily'.
O proszę, zawieruszył mi się zimowit. Zimowit wędrowniczek ;)
Prawdą jest, że przy sadzeniu dużych bylin często zdarza mi się wykopać uśpioną cebulę. Tym razem trafiło na pełnokwiatowego zimowita. Widocznie, nie wiedząc gdzie usytuowana jest pozostała grupa, wolałam bezpiecznie posadzić na brzegu rozrośniętej kępy bodziszka czerwonego, niż nasadzić któremuś cebulę na głowę ... hihi!
Prawdą jest, że przy sadzeniu dużych bylin często zdarza mi się wykopać uśpioną cebulę. Tym razem trafiło na pełnokwiatowego zimowita. Widocznie, nie wiedząc gdzie usytuowana jest pozostała grupa, wolałam bezpiecznie posadzić na brzegu rozrośniętej kępy bodziszka czerwonego, niż nasadzić któremuś cebulę na głowę ... hihi!
Zobacz w tym temacie:
Byliny cebulowe.,
Fiolety.,
Jesień.,
Zimowit.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Gorąco zachęcam do pozostawienia komentarza
i zapraszam ponownie :)