Nic nie zapowiadało, że Cypripedium macranthos zakwitnie w tym sezonie, gdy go dostałam był mały i słaby. Wystarczyła bogata w związki gleba i półcieniste miejsce by odwdzięczył się jednym kwiatuszkiem. Jednym zabawnie pękatym "bucikiem". Bogaty w sześć pędów w przyszłym roku będzie zjawiskowy !
Połechtana udaną współpracą z kapryśnym storczykiem, chyba zacznę rozglądać się za kolejnymi obuwikami. Przydałby mi się taki piękniś o czysto białych kwiatach.
Śliczny kwiatuszek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZabawną ma odętą mordkę ;)
UsuńPiękna roślinka, muszę sobie sprawić taką do ogrodu. Chociaż ostatnio spędzam mnóstwo czasu przy robieniu rozsad warzyw, szczególnie pomidorów https://webogrodnik.pl/kiedy-i-jak-siac-pomidory to muszę znaleźć czas na rośliny ozdobne. Chociaż odrobinkę czasu.
OdpowiedzUsuń