sobota, 6 listopada 2010

Jesienna goryczka.

Gentiana scabra 'Blue Mountain'- w zasadzie nazywam ją spóźnialską goryczką. Jakieś trzy lata temu, pod koniec lata kupowałam niską i kopulastą kępkę upszczoną dużymi, niebieskimi kwiatami. Od tej pory rzadko widuję u niej otwarte kwiaty, zazwyczaj zasuszają się zamknięte. Obecna jesień jakby łaskawsza i być może pąki rozwiną się ukazując biało nakrapiane wnętrze. Pomimo to lubię tę goryczkę, podobają mi się podsadki kwiatów z liści, wyglądają jak ciasne szlacheckie kryzy na portretach Diego Velazqueza.





4 komentarze:

  1. Pięknie wygląda w niebieskim wazonie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A jak długo utrzymują się ścięte kwiaty, myślisz że w wazonie się rozwiną ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy długo nie wiem bo zaniosłam je przyjaciółce, ale jeszcze przy mnie zaczęły się otwierać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooo ! To ja też spróbuję, tym bardziej że na zewnątrz coraz chłodniej i wolałabym aby ogród choć raz przyszedł do mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Gorąco zachęcam do pozostawienia komentarza
i zapraszam ponownie :)