Po wiosennym wysypie kwiatów Brunnera macrophylla 'Hadspen Cream' przeżywa kryzys. Kremowe brzegi przypalają się od słońca niwecząc niegdysiejszą urodę. Kwiatostany szarzeją i opadają w dół kępy pod ciężarem wyrastających ze środka nowych liści. Nim całość zregeneruje się do ponownego spektaklu deszczowa i pochmurna pogoda pozwoli ochłonąć wymęczonej upałami roślinie.
Otoczenie również korzysta na chwilowym ochłodzeniu. Ściółka nabiera wilgoci, składniki pokarmowe rozpuszczają się a pracowite dżdżownice zostawiają grudki na powierzchni. Gleba ulega "przemieszaniu" i nasączeniu siłami witalnymi podczas gdy chłód spowalnia nieco egzystencję roślin. Kolejne liście pojawiające się na czubkach host 'Platinum Tiara' i 'St Paul' odnawiają kolory kęp i gdy bure chmury odsłonią słońce ogród zatętni kolorami i życiem różnorodnych stworzeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Gorąco zachęcam do pozostawienia komentarza
i zapraszam ponownie :)