piątek, 27 czerwca 2014

Wiek dojrzały.

Jak każdemu ogrodnikowi nie od dziś wiadomo, że rośliny potrzebują czasu. Muszą dobrze przekorzenić nową glebę, w którą je posadzono. Potrzeba kilku sezonów, aby z nieopierzonego pisklaka przeobrazić się w dojrzałą matronę. Ta prawidłowość szczególnie dotyczy funkii.

Jakieś cztery lata temu kupiłam odmianę 'Abiqua Drinking Gourd'. Wtedy pod postacią niebieskawych wąskich liści sprawiała wrażenie pomyłki. Dostała duże miejsce w rozproszonym słońcu na wzniesionej rabatce, gdzie miała dorosnąć tworząc przeciwwagę do wysokiego sadźca. Jeden sezon minął potem drugi - trzeba było coś dosadzić zagęszczającego a wokół rośliny wyściółkować sieczką z kosiarki by chwasty nie rosły. Dorosłe funkie same sobie radzą z chwastami liśćmi sięgając daleko w głąb rabaty. Młoda sadzonka wciąż nie ma tego rozmachu.
W obecnej chwili odmiana nie ma jeszcze tej znakomitej masy, z której jest słynna. Choć charakterystyczny kształt liści z brzegami zadartymi w górę jak deserowe salaterki dają nadzieję na spektakl. W starych ogrodach Anglii kompozycje z tej odmiany wielkością zapierają dech w piersiach. Ja cieszę się chociaż z tego, że pomimo wątpliwych początków - w ostateczności sadzonka nie jest pomyłką.

Teraz tylko potrzeba czasu, może kolejnych czterech sezonów ...



2 komentarze:

  1. Piękna. Jak nie mam chciejst dotyczących konkretnych odmian, to chyba tę chcę mieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze jest młodziutka, bo w dużych odmianach wiek dorosłości się wydłuża. Zachęcam do poszukiwań :)

      Usuń

Gorąco zachęcam do pozostawienia komentarza
i zapraszam ponownie :)