poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Rozwiązanie zagadki.

Zagadkową rośliną okazała się Anemonella thalictroides, którą w zeszłym roku zabierałam z drogi płynącej wodzie zalewającej mój tragiczny trawnik. Najwidoczniej nie zapisałam sobie w notatkach owej akcji a było wtedy gorąco ... znaczy się ratowałam więcej roślin niż byłam w stanie upchać na sąsiednich rabatach.

Anomenella najwidoczniej skorzystała z przenosin, gdyż widzę iż nieco przyrosła od poprzedniego sezonu. Tak samo ma jeden kwiatuszek wyraźnie bardziej różowy niż inne w kępce i drugi o większej ilości płatków okwiatu. Postaram się przyuważyć w kolejnych sezonach czy przy powiększającej się ilości pędów tendencje do zmienności w dalszym ciągu będą widoczne. Może uda mi się oddzielić bulwki od siebie i uzyskać trzy różne bylinki !




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Gorąco zachęcam do pozostawienia komentarza
i zapraszam ponownie :)