Geranium yoshinoi 'Confetti'.

Bodziszek o ciekawym rysunku liści. Na drobnych, mechatych blaszkach, w różnym nasileniu bieli i kremu pokazują się skupiska kropeczek. Niektóre są tak gęste iż liść wydaje się prawie biały. Jak to jest w przypadku kolorowych liści bylin, kwiaty nie stanowią konkretnej ozdoby. Są aby zawiązać nasiona i w różnym stopniu siewkom przekazać cechy rośliny matecznej.

Heucherella 'Tapestry'.

Kolejna piękność, która odwdzięcza się za półcieniste stanowisko. Żuraweczka oderwana od matecznej wiosną, a już  po kilku miesiącach podwoiła ilość liści. Teraz tylko czekać na oszałamiający rysunek !

Ps.: Serdeczności dla ofiarodawczyni :-)

Heucherella 'Alabama Sunrise'.

Po zakupie wyczytałam w sieci, że to duża roślina. Pomyślałam sobie - dobry żart bo przecież żuraweczki z reguły są drobniejsze od żurawek. Po kilku miesiącach szukałam tej odmiany na rabacie, bo przecież dobrze pamiętam gdzie sadziłam. Sprawdziłam jeszcze raz zapiski i poszłam do opisanego miejsca. Faktycznie, jest ! Ale tak duża, że nie przypuszczałam iż może to być moja żuraweczka! To tak jakbym szukała słonia kręcąc mu się pod nogami z oczami wlepionymi w ziemię :-)

Heucherella 'Strike it Rich Gold'.

Jedna z żółtych żuraweczek, która ładnie przyrasta a nawet dobrze mnoży się z oderwanych sadzonek z piętką. Do niedawna mateczna kępka rosła w parnym i słonecznym stanowisku i nie było to dobre miejsce. Teraz w cieniu wyższych bylin wzmocniła się a sadzonki nabrały tempa. Nawet ciasnota na rabacie, widać jej nie przeszkadza :)

Ogród w Filipowicach cz VI.

W filipowskim ogrodzie znalazła się rabata dla czarcich mioteł:

Oraz niewielkie hostarium:

W tle posadzono jaśminowca o imponujących, wielkich kwiatach:

Cdn ...

Ogród w Filipowicach cz V.

Drugie oczko z głęboką wodą przyciągnęło większą ilość zielonej gawiedzi: 

Cdn ...

Ogród w Filipowicach cz IV.

W ogrodzie znalazły się dwa oczka wodne.
Skalne z niewielką kaskadą:

Która tworzyła mikroklimat dla okalających ją klonów palmowych:

Oraz innych bylin:

Cdn ...

Ogród w Filipowicach cz III.

Ponieważ ogród posiada skalną ścianę, właścicielka oparła się głównie na roślinach górskich i ta część ogrodu jest jej chlubą. Oprowadzając nas po krętych kaskadowych ścieżkach słuchałyśmy opowieści o kolejnych zdobywanych w świecie roślinach.

Uwagę przykuwały liczne goździki skalne:

Na stoku dzwonki schylały główki:

Główny grzbiet skały obsiadły rojniki:

Cdn ...