sobota, 30 marca 2013

Sobota na Portobello Road.

Koniecznie chciałam zobaczyć targi staroci w dzielnicy Notting Hill w Londynie. Czekałam na końcówkę tygodnia jak na magiczny dzień, gdyż tylko w sobotę zwykle cicha uliczka zamienia się w tłoczne i gwarne targowisko. W końcu doczekałam się. Było zwiedzanie i troszkę tłumu, jakieś małe zakupki i kawa z ciastkiem w kawiarence koło południa. A potem zwiedzanie !


Oczywiście moje zwiedzanie było tematyczne. Na samej uliczce trudno było dojrzeć roślinną inscenizację, ale w pewnym zaułku kończącym się dziedzińcem - owszem ... owszem - była całkiem smaczna. Wzdłuż kamienic ściśle przylegających do siebie swoje miejsce znalazło nieco zieleni.



Nastrojowe wyraziste drzwi garażowe i wejściowe otoczone skrzyniami i donicami ze skromnymi aranżacjami roślinnymi tworzyły klimat wybrukowanego kamienną kostką dziedzińca.



Nad jednymi z kilku drewnianych drzwi malowniczo rozrastała się winorośl zielenią rozweselając dziedziniec. Ta aranżacja była świetlista z niewielką wiszącą amplą, w której posadzono biało kwitnącą hortensję.



Niektóre rośliny wyrastały wręcz spod podmurówki, naniesionej ziemi i mułu z rynien.
Pomimo trudnych warunków bez zasobnej ziemi rabat - rozrastały się i kwitły.




Największym zdziwieniem było miejsce za zakrętem prostych fasad kamienic. Na niewielkim placu oddzielonym bramką od dziedzińca zgromadzono oazę zieleni w donicach. Nad nisko ciętymi żywopłotami i krzewami hortensji górowała rozrośnięta magnolia. Aby nadać nieco zagęszczenia charakterystycznego dla ogrodowych rabat - w prostych donicach dostawiono strzeliste wiechy kordyliny i jukki. W głębi nieco więcej koloru - widok zarezerwowany tylko dla nielicznych mieszkańców.

6 komentarzy:

  1. Miłka - fantastyczne zdjęcia - piękna roślinność, architektura :) Lubię takie miejsca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię takie klimatyczne zakątki. Fotografuję je dla zachowania w pamięci jak kolekcje.
      Dziękuję za uznanie fotograficznego oka :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ech, wyobrażam sobie, że za drzwiami wejściowymi jest długi wąski korytarz z wzorzystą terakotową podłogą. W tym korytarzu stoi rower, o który wszyscy wiecznie się potykają. Potem kilka schodków drewnianych i mały hol ... tak jak to był w filmie 'Notting Hill' ;)

      Usuń
  3. Beautiful,..... Simplesmente bonito.

    OdpowiedzUsuń

Gorąco zachęcam do pozostawienia komentarza
i zapraszam ponownie :)