piątek, 9 lipca 2010

Kolory ogrodu (żółty).

Tak się składa że w moim ogrodzie kolor żółty to przede wszystkim hosty. Miałam kiedyś żółto kwiatową różę. Z krzewu wyprowadziłam gadzinę na pienną, wykształciłam koronę i na drugi rok przemarzła do ziemi. Powiedziałam sobie wtedy, że koniec z frymuśnicami - won stąd. Nie to co funkia, to odporna na mróz roślina nawet gdy na zimę pozostanie z odkrytym przez kota korzeniem.

Hosta 'Golden Scepter'



Dotychczas uważana za słabą odmianę, ma cienką blaszkę liściową, co najbardziej smakuje ślimakom i robaczkom wygryzającym okrągłe dziurki, łatwo uszkadza ją słońce wypalając kolor do białości. W tym roku, jak na razie złe licho oszczędziło jej niepowodzeń.

Hosta 'Golden Prayers'






W przeciwieństwie do poprzedniczki, jedna z lepszych odmian. Nic dziwnego - wszak pochodzi od dwóch silnych rodziców 'Gold Cadet' i 'Golden Waffles'. Od razu wychodzi z ziemi z radosnym kolorem i utrzymuje go aż do jesieni. Na mocnej choć niewielkiej blaszce, widoczne są mocne żłobienia nerwów oraz ciekawie fakturowo wyglądające drobne marszczenie. Zwięzłe kwiatostany i kwiaty o lekkim liliowym odcieniu wspaniale do niej pasują.

Hosta 'Tattoo'



Niewielkich rozmiarów kępka o charakterystycznym rysunku jaki daje rozpływająca się kropla farby na powierzchni wody.

Złotolistna hosta NN.



Nieznana odmiana, bardzo obficie kwitnąca. Liść jednolitego koloru, klinowatego kształtu, lekko złożony na pół wzdłuż środka, odporna na słonce którego w tym miejscu jest sporo. Ścisłe ułożenie liści przypomina stłoczonych pod tarczami wojowników osłaniających się przed gradem strzał. Można by się licytować czy więcej na liści czy kwiatów ...

Hosta 'Blond Elf'







Również obwicie kwitnąca lecz jaśniejszymi kwiatami, miniaturowa hosta. Pomimo ścisku jaki wokół niej panuje, dzielnie radzi sobie między wiosennymi narcyzami i jesiennymi krzaczkami wrzosów. Ocieniona gałązkami różanecznika zachowuje lekko zielonkawy odcień żółci.

Hosta 'Lemon Lime'






Kolejna drobna w moim ogrodzie. Kiedyś rosła w prażącym świetle południowego słońca i bardzo nad tym cierpiała. Potem trafiła pod wyższe byliny, które z czasem zakryły ją całkowicie. Teraz rośnie w trzecim miejscu, pomiędzy innymi niskimi hostami, o podobnym tempie wzrostu.

Hosta 'Sun Power'





Kształt liści a przy tym całej kępy nie do pomylenia. Lekko pofalowana i rozwichrzona czupryna liści zwraca z daleka uwagę. Wygląda jak krab o wielu ramionach bokiem czmychający w kierunku wody.

Hosta 'Lakeside Cha Cha'





Niczym fala morska, kotłująca z żółtym piaskiem i bielą bąbelków sunie ku najdalszym zakątkom wyobraźni. Duże liście dają mocny efekt a biała obwódka stwarza uczucie świeżości. Liście wirują dzięki zalotnym brzegom blaszki.

Hosta 'Zounds'





Choć rośnie już pięć lat, wciąż ma zaledwie kilka pędów, być może tłok na rabacie zmuszą ją do przeciskania się na powierzchnię do słońca. Mocno żebrowane duże liście są jej atutem, a sztywność blaszki opiera się zakusom ślimaków.

Hosta 'Aspen Gold'


Zapowiadająca się na średniej wielkości odmianę, młoda sadzonka już ma ciekawie zapowiadająca się gofrowaną fakturę liścia. Dostała miejsce w sadzie za wiśnią tym samym dołączając do powstającej mieszanej rabaty.

Echa koloru słońca powtarzane są na liściach wielu innych odmian.

Hosta 'El Capitan'



Duża hosta w lekkich, jasnych kolorach. Ciekawe jest przejście pomiędzy cytrynowym brzegiem a zielonym, jabłkowym środkiem. To miejsce o miętowym odcieniu zieleni, nadaje kępie płowy odcień. Można się tam dopatrzeć charakterystycznych nacieków jak na obrazie wykonanym wodnymi pastelami.

Hosta 'Great Expectations'



Kiedyś bardzo szukałam tej odmiany, a że była trudna do zdobycia i trafienia faktycznej odmiany, zgromadziłam aż trzy sadzonki. Ponieważ wolno nabiera masy, pozostałe dwie mogłam upchać między innymi roślinami, będą na wymianę z zaprzyjaźnionymi ogrodnikami. Na rozwinięcie w pełni walorów tej odmiany niecierpliwie czekam już 4 sezony ... w końcu to 'Great Expectations'!

1 komentarz:

  1. Najbardziej chyba podoba mi się 'Lakeside Cha cha'! I uwielbiam Twój soczysty styl pisania :)

    OdpowiedzUsuń

Gorąco zachęcam do pozostawienia komentarza
i zapraszam ponownie :)